Nie żyje Ryszard Olesiński. Legenda polskiego rocka i gitarzysta Maanamu miał 71 lat

viva.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: TRICOLORS/East News


W wieku 71 lat zmarł Ryszard „Placho” Olesiński – charyzmatyczny gitarzysta zespołu Maanam. Jego odejście poruszyło fanów i współpracowników. Artysta przez dziesięciolecia współtworzył brzmienie jednej z najważniejszych formacji w historii polskiego rocka.

Kim był Ryszard Olesiński? Gitarzysta, który współtworzył Maanam

Ryszard „Placho” Olesiński był polskim gitarzystą rockowym. Z zespołem Maanam związany był w latach 1980–1986, później zaś od 1991 do 2003 roku. Bez dwóch zdań współtworzył legendę formacji: nie tylko brał udział w sesjach nagraniowych większości albumów, ale także usłyszeć go mogliśmy na ścieżkach koncertowych, sygnowanych przez grupę. Jego gitarowe riffy i charakterystyczne brzmienie stanowiły o rozpoznawalnym stylu Maanamu, który zdobył ogromną popularność w Polsce i bez którego nie ma polskiej muzyki rockowej.

Czytaj także: To miał być list miłosny, a stał się hymnem pokolenia PRL-u. Kulisy tego hitu zaskakują

Kariera z Maanamem i powstanie exMaanam

Po odejściu z zespołu Maanam w 2003 roku, Ryszard Olesiński wraz z bratem Krzysztofem Olesińskim oraz perkusistą Pawłem Markowskim powołali do życia nową grupę muzyczną. Początkowo działali pod nazwą Złoty Maanam, a następnie – po porozumieniu z Kamilem Sipowiczem, mężem Kory Jackowskiej – przekształcili się w exMaanam. Ich celem było kontynuowanie muzycznego dziedzictwa Kory i Marka Jackowskiego. Z powodzeniem koncertowali i pielęgnowali spuściznę formacji.

Pierwszą wokalistką exMaanamu była Karolina Leszko, następnie Karolina Gibki, a w tej chwili rolę tę pełni Agnieszka Bieńkowska. Grupa kontynuuje działalność do dziś, koncertując i przypominając największe przeboje legendarnego zespołu.

Emocjonalny hołd dla Kory – utwór „Olga”

W sierpniu 2018 roku, po śmierci Kory Jackowskiej, Ryszard Olesiński nagrał osobisty hołd muzyczny zatytułowany „Olga”. Utwór powstał spontanicznie w jego domu, a jego publikacja na platformie YouTube była wyrazem głębokiego żalu po stracie wieloletniej współpracowniczki i przyjaciółki, z którą muzyk dzielił scenę przez blisko 25 lat. W ten sposób uczcił jej pamięć i dał wyraz swoim emocjom.

Czytaj także: Żyją z dala od show-biznesu, teraz zrobili wyjątek. Tak dziś wyglądają synowie Kory

Śmierć Ryszarda Olesińskiego poruszyła fanów i muzyków

Informacja o śmierci Ryszarda Olesińskiego została przekazana przez Karolinę Oleszko – pierwszą wokalistkę zespołu exMaanam. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych pożegnała artystę słowami: „Nie mogę i nie chcę w to wierzyć. Na razie mogę napisać tylko, iż mój przyjaciel, moja rodzina, Placho. Ryszard Olesiński nie żyje”.

W sieci natychmiast pojawiły się setki komentarzy pełnych smutku i niedowierzania. „O Jezu, nie wierzę”, „Nie wierzę, to kolejna taka śmierć, która spada na mnie i rozdziera mi serce na strzępy…”, „Jakże trudno to przyjąć! Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie!”, „Bardzo to smutne. Gdy byłem nastolatkiem był moim ulubionym gitarzystą. Grał niby miękko jak Hank z The Shadows ale z rockowym a choćby postpunkowym pazurem”, „Wyrazy współczucia, wielka strata” – to tylko niektóre z reakcji internautów i fanów zespołu.

Śmierć Ryszarda Olesińskiego w wieku 71 lat to ogromna strata dla polskiej sceny muzycznej. Był nie tylko utalentowanym instrumentalistą, ale też integralną częścią historii jednego z najważniejszych zespołów w historii polskiego rocka. Jego dziedzictwo muzyczne pozostanie żywe dzięki twórczości, którą współtworzył przez dziesięciolecia.

Czytaj także: Jedenaście lat temu Marek Jackowski zostawił fanom ostatnią wiadomość. Śmierć zastała go niedługo później...

Idź do oryginalnego materiału