1 listopada to dzień pamięci, łez i… wzruszeń, które zaskakują choćby najmniej sentymentalne osoby. Przy skromnym grobie Tomasza Jakubiaka ktoś zostawił przedmiot, którego nikt się nie spodziewał. Tuż obok stoi znicz postawiony przez jego syna. Ten obraz po prostu łamie serce, ale też buduje – Jakubiak został zapamiętany jako życzliwa, pogodna i wartościowa osoba, której wielu brakuje.