Tyle smutku w jednym wpisie… Majka Jeżowska w żałobie, tak pożegnała bliską osobę

viva.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Iza Grzybowska/VOYK


Był jej oparciem, przyjacielem, twórczym partnerem. Choć ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu, ale więź, która ich łączyła, trwała przez dekady. Gdy 18 lipca 2025 roku nadeszła wiadomość o śmierci Toma Logana, Majka Jeżowska nie kryła bólu. W poruszającym wpisie pożegnała człowieka, który na zawsze zostanie w jej sercu.

Kim był Tom Logan? – historia związku i przyjaźni z Majką Jeżowską

Tom Logan – amerykański gitarzysta, muzyk i producent – był drugim mężem Majki Jeżowskiej. Ich drogi przecięły się w Stanach Zjednoczonych, dokąd wokalistka wyjechała, próbując poskładać życie po bolesnym rozstaniu z pierwszym mężem, Januszem Komanem. To właśnie tam, za oceanem, los postawił na jej drodze Toma Logana – człowieka, który miał na nowo przywrócić jej wiarę w bliskość i stabilizację.

Pobrali się w 1984 roku. Choć Majka Jeżowska nie ukrywała, iż nie była to porywająca, filmowa miłość, to właśnie u boku Toma Logana odnalazła spokój i poczucie bezpieczeństwa w obcym świecie. Wychowywali razem jej syna, a on stał się jej wsparciem, cichym bohaterem codzienności, który zawsze był obok. Dzięki niemu czuła się bezpiecznie. Ich związek rozpadł się po 12 wspólnych latach. Ich relacja nie zakończyła się wraz z rozwodem. Mimo rozstania, pozostali sobie bliscy przez kolejne dekady. Artystka wielokrotnie podkreślała, iż Tom był nie tylko jej mężem, ale przede wszystkim przyjacielem. Choć dzieliło ich tysiące kilometrów, ale łączyła głęboka więź.

W czerwcu 2025 roku Majka Jeżowska opublikowała w mediach społecznościowych dramatyczny apel o wsparcie i dobre myśli. Jej były mąż zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Tom Logan przebywał w szpitalu w Chicago. Fani zareagowali natychmiast – posypały się komentarze pełne otuchy i wsparcia. Teraz Majka Jeżowska przekazała kolejne smutne informacje. Tom Logan zmarł 18 lipca 2025. Choć odszedł, zostawił po sobie ogromne dziedzictwo – nie tylko muzyczne, ale przede wszystkim emocjonalne. Był współtwórcą wielu piosenek Majki Jeżowskiej, które zna cała Polska. Jego obecność pozostanie nie tylko w nagraniach, ale i w sercach tych, którzy go znali i kochali.

Majka Jeżowska w poruszających słowach żegna byłego męża

Po śmierci byłego męża Majka Jeżowska zabrała głos w mediach społecznościowych, dzieląc się z fanami osobistym i poruszającym pożegnaniem. W kilku zdaniach uchwyciła całą esencję ich wieloletniej relacji – od małżeństwa, przez przyjaźń, aż po muzyczną współpracę. Wspomniała o jego wkładzie w jej twórczość, przypominając jedną z najpiękniejszych piosenek, którą dla niej skomponował. Artystka maluje obraz człowieka ciepłego, empatycznego i obdarzonego wyjątkowym poczuciem humoru – kogoś, kto nie znika z serca, choćby gdy odchodzi na zawsze. „Żegnaj Tom… byłeś moim mężem, przyjacielem, producentem moich piosenek, skomponowałeś jedną z najpiękniejszych utworów "On nie kochał nas", wspaniałym "tatą" i opiekunem dla mojego Wojtka, wrażliwym, pełnym poczucia humoru facetem”.

Słowa pełne czułości i bólu poruszyły tysiące internautów. Ich relacja była dowodem na to, iż prawdziwa przyjaźń może przetrwać wszystko. „Tyle smutku mam w sobie od dwóch dni, iż wszystko się tu nie pomieści. Wszyscy starzy znajomi w Polsce zawsze Cię wspominali z sympatią. Graj pięknie na gitarze wszystkim, którzy odeszli od nas… Dziękuję Ci za Twoją dobroć i wszystkie dźwięki, które zostały na moich płytach”, dodawała Majka Jeżowska.

Rodzinie i bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia.

Idź do oryginalnego materiału