Za nami debiut 4. sezonu „Wiedźmina”, co oznacza, iż sieć zalały już pierwsze opinie od krytyków i widzów. Jak wypada nowa odsłona, a zarazem pierwsza, w której w Geralta wcielił się Liam Hemsworth?
Wczorajszy debiut 4. sezonu serialu „Wiedźmin” już zdążył odbić się echem w internecie. Pierwsze opinie wylądowały i bynajmniej nie wskazują na to, by widzowie i krytycy zareagowali pozytywnie na zmianę odtwórcy tytułowej roli.
Wiedźmin sezon 4 – fatalne oceny nowej odsłony
Nie od dziś wiadomo, iż „Wiedźmin” to mocno przygasający hit Netfliksa. Negatywne nastawienie fanów względem serialu nasiliło się w obliczu odejścia Henry’ego Cavilla i głośnego recastingu Geralta, a teraz, gdy jesteśmy już po premierze, dobrze widać, iż Liam Hemsworth nie „uratował” serialu. Swoją drogą, czy w ogóle było co ratować?
Oceny 4. sezonu „Wiedźmina” w serwisie Rotten Tomatoes sugerują, iż mamy do czynienia z najgorszą odsłoną do tej pory. Podczas gdy stosunek pozytywnych opinii ze strony krytyków wynosi (w momencie pisania tego tekstu) słabiutkie 53%, to wśród widzów licznik zatrzymał się na fatalnych 19%.
Wiedźmin sezon 1 – 68% (krytycy), 88% (fani)
Wiedźmin sezon 2 – 95% (krytycy), 54% (fani)
Wiedźmin sezon 3 – 79% (krytycy), 20% (fani)
Wiedźmi sezon 4 – 53% (krytycy), 19% (fani)
 „Wiedźmin” (Fot. Netflix)
„Wiedźmin” (Fot. Netflix)Nieco optymistyczniej przedstawia się wynik 4. sezonu „Wiedźmina” w serwisie Metacritic (przynajmniej ze strony krytyków). Po 15 opublikowanych recenzjach widzimy, iż ocena wynosi 60 w 100-punktowej skali, tymczasem widzowie zalewają stronę wyjątkowo niskimi notami – w tej chwili jest to jedynie 1,4 w 10-punktowej skali.
Jeśli jesteście ciekawi, jak nową odsłonę niesławnego projektu Netfliksa ocenia Serialowa, to znajdziecie ją tutaj: Wiedźmin sezon 4 – recenzja serialu. jeżeli natomiast jeszcze nie przepracowaliście faktu, iż Henry Cavill nie wrócił w 4. sezonie, to sprawdźcie sobie, jak tłumaczy to teraz sama twórczyni serialu.
















