Zgodnie z informacjami przekazanymi przez agencję ANSA, Francis Ford Coppola został przyjęty we wtorek do szpitala Policlinico Tor Vergata – publicznej placówki w stolicy Włoch.
– Pan Coppola przeszedł zaplanowaną procedurę uaktualniającą, przeprowadzoną przez znanego włoskiego kardiologa dr. Andreę Natale, i odpoczywa w spokoju – powiedział przedstawiciel reżysera w odpowiedzi na doniesienia włoskich mediów o jego hospitalizacji. – Wszystko jest w porządku – dodał.
Rzecznik nie ujawnił szczegółów dotyczących charakteru zabiegu, ale zaznaczył, iż "to nie był nagły przypadek". – Pojechał do szpitala samochodem. Miał zaplanowaną wizytę – podkreślił.
Francis Ford Coppola w szpitala. Wiadomo, co mu dolega
Coppola sam opublikował wpis na Instagramie, na którym uspokoił swoich fanów. "Da Dada (tak mówią na mnie moje dzieci) ma się dobrze. Korzystam z okazji, będąc w Rzymie, by uaktualnić przeprowadzoną 30 lat temu procedurę leczenia migotania przedsionków – u jej twórcy, wybitnego włoskiego lekarza dr. Andrei Natalego. Czuję się dobrze!" – napisał reżyser, nie wdając się w szczegóły.
Migotanie przedsionków, to termin medyczny określający rodzaj arytmii serca. Dr Natale, w tej chwili dyrektor wykonawczy Texas Cardiac Arrhythmia Institute, jest specjalistą w dziedzinie elektrofizjologii i twórcą wielu metod oraz urządzeń służących leczeniu takich zaburzeń, podkreśla Reuters.
Coppola przebywał we Włoszech w związku z promocją swojego najnowszego filmu, science-fiction "Megalopolis", opowiadającego o wizjonerskim architekcie próbującym przekształcić futurystyczną wersję Nowego Jorku, zwaną Nowym Rzymem, w utopijną wspólnotę. Produkcja o budżecie 120 milionów dolarów została w całości sfinansowana przez samego reżysera. Niestety "Megalopolis" okazało się totalną klapą – artystyczną i finansową.
Przypomnijmy, iż Francis Ford Coppola to syn włoskich imigrantów. Ma na swoim koncie pięć Oscarów, z czego cztery zdobył za dwa pierwsze filmy z trylogii "Ojciec chrzestny", które do dziś uważane są za jedne z największych arcydzieł światowej kinematografii. Wyreżyserował również m.in. "Czas apokalipsy" i "Drakulę".