Anna Kalczyńska nie ma złudzeń, zabrała głos w sprawie Nawrockiej. Zaskakujące słowa

viva.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER, Pawel Wodzynski/East News


Marta Nawrocka już niebawem wkroczy na salony jako nowa pierwsza dama Polski. W najnowszym wywiadzie Anna Kalczyńska bez ogródek podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat żony prezydenta elekta, zdradzając, czego osobiście oczekuje od jej publicznej roli. Co wyznała?

Anna Kalczyńska o przyszłej pierwszej damie, Marcie Nawrockiej

Marta Nawrocka przez długi czas funkcjonowała głównie w środowisku administracji publicznej, jest związana z Krajową Administracją Skarbową. Jej nazwisko było rozpoznawalne przede wszystkim wśród współpracowników. Wszystko zmieniło się wraz z kampanią prezydencką Karola Nawrockiego, podczas której nie pozostawała w cieniu. Z oddaniem towarzyszyła mu na każdym kroku, aktywnie wspierając i angażując się w najważniejsze momenty kampanii. Jej charyzma i spokój przyciągnęły uwagę nie tylko internautów, ale także wielu znanych postaci ze świata mediów i polityki.

Dziś wszyscy z zaciekawieniem przyglądają się temu, jaką twarz pokaże jako pierwsza dama. Anna Kalczyńska, znana dziennikarka, związana w tej chwili z TVP World, została zapytana przez Karolinę Motylewską z portalu Jastrząb Post o Martę Nawrocką. Jasno określiła swoje stanowisko. Choć nowa pierwsza dama jeszcze oficjalnie nie rozpoczęła swojej kadencji, już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie. Czy będzie bardziej zaangażowana niż jej poprzedniczka?

„Trudno mi powiedzieć. Przyznam szczerze, iż w mojej działalności zawodowej skupiam się na zagranicy, na sprawach międzynarodowych i może to lepiej. W każdym razie nie muszę tak bardzo śledzić tej polskiej sceny politycznej. Nie słyszałam jeszcze Marty Nawrockiej, więc trudno mi to ocenić. Ale będziemy ją oceniać po czynach i po słowach”, powiedziała dziennikarka, podkreślając, iż ostateczna opinia o żonie prezydenta elekta Karola Nawrockiego zostanie wyrobiona dopiero po tym, jak zacznie realnie pełnić swoją nową funkcję.

Anna Kalczyńska porównuję byłą pierwszą damę do żony Andrzeja Dudy

Anna Kalczyńska nie omieszkała nawiązać do obecnej jeszcze pierwszej damy — Agaty Kornhauser-Dudy. Jej słowa brzmiały jak subtelna, ale wyraźna aluzja do stylu sprawowania tej funkcji przez żonę Andrzeja Dudy.

„Na starcie każdy ma szansę. Jesteśmy wszyscy bardzo ciekawi, szczególnie przyzwyczajeni do stylu ostatniej pierwszej damy. Była milczącą pierwszą damą, angażowała się w różne akcje charytatywne, prospołeczne. (...) Z tego co pamiętam jeździła dużo po różnych szkołach, czy też hospicjach, szpitalach, także była zaangażowana w pomoc społeczną, aczkolwiek rzeczywiście mało bywała w mediach. W ogóle nie zajmowała żadnego głosu w sprawach, które aż wołały, aby pojawiło się stanowisko pierwszej damy. Miejmy nadzieję, iż tym razem będzie inaczej”, Anna Kalczyńska w rozmowie z Jastrząb Post.

Czytaj także: Nagłe wieści o Marcie Nawrockiej. Rozenek przerwała milczenie. Takich słów mało kto się spodziewał

Idź do oryginalnego materiału