Anna Wojnarowska wystąpiła w siódmej edycji "Sanatorium miłości". Nie da się ukryć, iż spodobała się wielu mężczyznom. Kobieta nie znalazła jednak miłości w randkowym show. Teraz wyznała, iż w jej życiu pojawił się ktoś nowy. Opowiedziała o swoim partnerze.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy serce Macieja Peli jest otwarte na miłość? "To się już może nigdy nie wydarzyć"
"Sanatorium miłości". Anna Wojnarowska jest zakochana. Jej partner jest młodszy
Anna Wojnarowska w rozmowie z TVP przerwała milczenie na temat relacji. Okazało się, iż po zakończeniu "Sanatorium miłości" poznała kogoś wyjątkowego. Mężczyzna nie znał jej wcześniej. Dodatkowo Anna wyznała, iż jest od niej młodszy. "Tutaj, u siebie, kogoś spotkałam. On choćby nie oglądał programu [...] Nie pochodzi z mojej miejscowości, ale teraz akurat tu mieszka. Nie ujawnię jego imienia i nazwiska, powiem jedynie, iż jest ode mnie młodszy - mówiła seniorka w wywiadzie z TVP. Póki co, Anna podchodzi na chłodno do nowego związku. "Znamy się dopiero dwa miesiące. To bardzo krótko. Najpierw trzeba się dobrze poznać. Mam za sobą poważne związki, więc do tej relacji podchodzę realnie. Nie wybiegam w przyszłość. Pociąg 'jutro' jeszcze nie nadjechał. Czerpię przyjemność z każdego dnia, na bieżąco. Dzisiaj jest dzień i z niego się cieszę, po prostu. Nie snuję planów" - podkreśliła seniorka.
"Sanatorium miłości". Anna spodobała się Edmundowi. Natarczywe zachowanie bardzo ją zmęczyło
Przypomnijmy, iż Anna wpadła w oko Edmundowi z "Sanatorium miłości". Kobieta musiała wprost powiedzieć mu, iż nie jest zainteresowana. - Nie chciałam cię zranić, znosiłam twoje podrywy z godnością. Nie kocham cię, nie jestem za tobą, patrzeć na ciebie nie mogę. Nie mów, iż ci daję sygnał, bo nie daję. Rób człowieku, co chcesz, tylko z daleka ode mnie - podkreśliła w programie. Później rozwinęła temat w rozmowie z Plejadą. - Nie chcę być z takim mężczyzną. Poznałam go bliżej, przebywałam z nim. Rozmawiałam dużo także poza kamerami i wiem, co to jest za człowiek. Ja nie chcę z nim być. Doszło do takiego momentu, iż ja byłam skrajnie wykończona nerwowo przez niego - stwierdziła w wywiadzie. ZOBACZ TEŻ: Na oczach Stanleya z "Sanatorium miłości" mogło dojść do tragedii. Nie wahał się ani chwili