David i Victoria Beckhamowie po raz kolejny znaleźli się w centrum uwagi - tym razem jednak nie ze względu na swoje sukcesy zawodowe, a przez luksusową posiadłość w Cotswolds. W jednym z ostatnich dokumentów Netfliksa ukazujących codzienne życie pary, widzowie mogli dostrzec coś więcej niż tylko wnętrza ich domu - uwagę zwraca również prywatna plaża, która wzbudziła spore kontrowersje wśród sąsiadów. O co chodzi?
REKLAMA
Zobacz wideo Dominika i Marcin nazwali syna Romeo. Zdradzili, iż zainspirowali się inną znaną parą [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
David i Victoria Beckhamowie w ogniu krytyki. Sąsiedzi zgłosili ich... prywatną plażę
Jak informuje "The Sun", mieszkańcy okolicy nie kryją oburzenia i twierdzą, iż para mogła naruszyć przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego. "To miejsce zupełnie nie pasuje do otoczenia. Sąsiedzi są oburzeni i uważają, iż Beckhamowie naruszyli zasady" - cytuje informatora brytyjski dziennik. Sprawa została już oficjalnie zgłoszona do lokalnych władz. Rada dzielnicy potwierdziła otrzymanie zawiadomienia i zapowiedziała, iż zbada legalność powstania plaży. Pod lupę trafi m.in. to, czy miejsce relaksu było uwzględnione we wniosku o budowę oraz czy nie doszło do złamania obowiązujących w tamtym czasie wytycznych związanych z tworzeniem zbiorników wodnych i utrzymaniem naturalnego krajobrazu. Przypomnijmy, iż wcześniej przy posiadłości Beckhamów powstało prywatne jezioro, a teren ozdabiał namiot w stylu safari.
To nie pierwszy raz, gdy Beckhamowie popadają w konflikt z sąsiadami. Wcześniej, tuż po przeprowadzce do Miami, pojawiły się informacje, iż niektórzy mieszkańcy czuli się niepewnie w związku z obecnością słynnej pary w okolicy.
David i Victoria Beckhamowie ignorowani przez syna Brooklyna
W ostatnim czasie rodzina Beckhamów mierzy się nie tylko z problemami z sąsiadami, ale i z napięciami na tle rodzinnym. Brooklyn Beckham, najstarszy syn Victorii i Davida, wywołał poruszenie swoim zachowaniem podczas pobytu w Londynie. Mimo iż przebywał zaledwie kilka kilometrów od rodzinnego domu, nie odwiedził ani rodziców, ani rodzeństwa. Co więcej, jego słowa wypowiedziane przy okazji promocji kulinarnego projektu - "Przylecę ponownie do Londynu tylko po to, żeby to zrobić" - zostały odebrane jako jasny sygnał, iż nie zamierza szukać pojednania z bliskimi. Konflikt ten coraz bardziej daje się we znaki rodzinie, a media spekulują, iż Victoria i David są załamani postawą syna. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.