Beyoncé po raz kolejny udowodniła, iż jest niekwestionowaną królową sceny. W sobotę, 26 lipca, Allegiant Stadium w Las Vegas stało się miejscem niezwykłego finału jej 32-dniowej trasy koncertowej "Cowboy Carter". Wydarzenie, które promowało jej nagradzany ósmy album o tym samym tytule, przyniosło fanom nie tylko spektakularne show, ale także niezapomniane niespodzianki.