Był w Polsce, gdy jego rodzina przeżywała koszmar. Stracił dach nad głową
Zdjęcie: Ramirez
Amerykański raper Ramirez 11 października grał koncert w warszawskim klubie Odessa. Dzień później odwiedzić miał Kraków. Tam jednak do występu nie doszło, a gwiazdor zmuszony był czym prędzej powrócić do swojej rodziny. Jak sam wyjaśnił w mediach społecznościowych, spotkała go wielka tragedia.