Mateusz Pawłowski, znany jako Kacperek z „Rodzinki.pl”, stanowczo zaprotestował przeciwko infantylizacji swojej osoby w satyrycznym programie „Niepewne sytuacje”. Jego emocjonalna reakcja na antenie wywołała burzę w sieci, a teraz aktor po raz pierwszy odniósł się do sprawy publicznie.
Program „Niepewne sytuacje” – kontrowersyjna konwencja i reakcja Pawłowskiego
Mateusz Pawłowski, szeroko rozpoznawalny dzięki roli Kacperka w serialu „Rodzinka.pl”, wystąpił w programie satyrycznym „Niepewne sytuacje”. Konwencja rozmowy opierała się na ironicznym przedstawieniu aktora jako małego dziecka, co miało charakter humorystyczny. Satyryczna forma rozmowy jednak nie przypadła Pawłowskiemu do gustu.
Podczas programu atmosfera stała się napięta. Choć Pawłowski wcześniej mówił, iż nie jest zmęczony kojarzeniem go z dziecięcą rolą, w trakcie nagrania emocje wzięły górę.
CZYTAJ TEŻ: Powrót „Rodzinki.pl” wywołał burzę. Widzowie ostro o Kacperku: „co oni z nim zrobili?” Reżyser nie mógł dłużej milczeć
Mocne słowa aktora
Kulminacyjnym momentem wywiadu była emocjonalna reakcja Mateusza Pawłowskiego. Aktor krzyknął:
„Nie jestem k***a dzieckiem! Mam 21 lat, chodzę na studia, pracuję”.
Ta wypowiedź wywołała natychmiastową burzę w mediach społecznościowych. Pawłowski w wyraźny sposób odciął się od infantylizowania jego osoby i roli medialnej, wyznaczając granice pomiędzy rolą a rzeczywistością.
W sieci zawrzało. Użytkownicy podzielili się na dwa obozy. Jedni ostro skrytykowali prowadzących program, uznając ich zachowanie za niewłaściwe i lekceważące wobec dorosłego aktora. Inni natomiast przypomnieli, iż „Niepewne sytuacje” mają charakter satyryczny, a całość miała być jedynie żartobliwą formą.
Bez względu na intencje twórców programu, wypowiedź Pawłowskiego stała się viralem, a temat jego wizerunku i postrzegania przez pryzmat dziecięcej roli znów znalazł się w centrum uwagi.
CZYTAJ TEŻ: Małgorzata Kożuchowska podgrzewa emocje! Pokazała zdjęcia z planu "Rodzinki.pl" – fani zachwyceni
Pierwszy wpis Mateusza Pawłowskiego po wywiadzie
Po wybuchu medialnej burzy Mateusz Pawłowski długo milczał. Dopiero 16 października 2025 roku opublikował pierwsze zdjęcie na Instagramie, które wywołało lawinę komentarzy.
Na fotografii aktor pozował w czarnej, eleganckiej stylizacji. Zdjęcie opatrzył podpisem:
„Niby się ukulturowił, zmądrzał, uszykowany, poważny, dostojny nawet, może i wyprasowany. A w środku dalej ten sam, pokręcony”.
Wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem fanów. W komentarzach pojawiły się pochwały, a Maciej Musiał skomentował krótko: „Ale gościu”.
Źródło: Plejada
