Death Metal • Eternal Darkness

brutalland.pl 21 godzin temu



Baczność pizdeusze!!! I oto oni w końcu doczekali się debiutu. Jest rok 1990 kiedy w Szwecji rodzi się Necropsy ale po szybkim obadaniu tematu stwierdzają, iż takich Necropsy musi być w chuj i więcej więc zmieniają nazwę na Eternal Darkness i ukazują światu szwedzkie podejście do grobowego death doom metalu o jakim jeszcze wiele innych znanych zespołów choćby nie wie, iż będzie grać!!!
Jest rok 1991 a oni wydają dwa potężne demosy odpowiednio Ceremony of Doom i Suffering i zaczyna się szeptanie w undergroundzie co jest kierwa jaki to ciężar. Obie demówki jak na tamte lata dosyć dobrze nagrane a zastosowane na drugiej klawisze dodawały surowego mroku.
Paradise Lost miał już wtedy na koncie debiutancki album ale reszta brytolii dopiero zaczynała pierwsze nagrywki. Kto się do nich zgłosił??? Oczywiście Hammy z Peaceville, który chciał jeszcze przed podpisaniem papierów posłuchać kolejnego demosa. Materiał ten znany jako Promo-92 ukazuje się razem z EP'ką, którą wydała jakaś garażowa wytwórnia. Efekt był zgoła dziwny. Podobno kontakt się z Peaceville urwał jakby Wielka Brytania przestała istnieć.
To w sumie jedna z dziwniejszych tajemnic tamtego okresu dlaczego Peaceville nie podpisała kontraktu z Eternal Darkness (zapowiadany był choćby już album Twilight in the Wilderness). Niestety w 1995 roku (3 lata po rozmowach o debiutanckim albumie) zostaje zamordowany gitarzysta Jarmo Kuurola kończąc tym samym żywot zespołu, który wtedy spokojnie osiągnąłby status pokroju wielkiej trójcy death doom z UK. W 2014 umiera drugi gitarzysta i los zespołu zostaje definitywnie przesądzony. Wszystko co nagrało Eternal Darkness razem z kilkoma utworami na nigdy nie wydany debiut zostało upchane na składak Total Darkness wydany w 2006 roku. Dwa tygodnie temu pierdolnąłem z krzesła kiedy dostałem info od Calvina sympatycznego żółtego ludzika prowadzącego label Pulverised Records, iż Eternal Darkness wydał kierwa debiut!!!
Z oryginalnego składu został vox i baterie ale nowy basista i dwaj gitarzyści odrobili lekcje. Eternal Darkness to klimat bardzo starego Paradise Lost, Winter, Gorement itp. To jest po prostu pierdolony cios. Zła informacja jest tylko taka, iż skład zebrał się tylko na wydanie tej płyty i nic więcej z tego nie będzie.

Ostatni skład:
Make Pesonen - Drums (1990-1995, 2019-?) ex-September, ex-The Black, ex-Karjalan Sissit
Janne Heikkinen - Vocals (1990-1995, 2019-?)
Jeff Hausel - Bass (2019-?) Mareld
John Carlsson - Guitars (lead) (2019-?) Eternal Autumn, Helja, ex-Korp, ex-Plutonium, Casque Strength
Kristian Henriksson - Guitars (rhythm) (2019-?) ex-Satans Vind, ex-Svartsyn, ex-Unpure
▼ Byli muzycy
Tero Viljanen - Bass (1990-1995) ex-Ileus, ex-Lawgiver, ex-September, ex-Exanthema
Toni Pietilä - Guitars (1990-1993) (R.I.P. 2014)
Jarmo Kuurola - Guitars (1990-1995) (R.I.P. 1995)
Jonas Strandell - Guitars (1990, 1994-1995) Crypt of Kerberos
Dyskografia:
1991 - Ceremony of Doom [demo]
1991 - Suffering [demo]
1992 - Promo-92 [demo]
1992 - Doomed [EP]
2006 - Total Darkness [kompilacja]
2025 - Eternal Darkness

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Et ... kness/9276

iframe iframe

Statystyki: autor: Hajasz — 12 min. temu


Idź do oryginalnego materiału