Bardzo interesujący ten ostatni split. Mamy na nim dość eksperymentalne granie, które trochę odbiega od tego co słyszałem od nich wcześniej, ale dalej daje sporo frajdy. Już pierwszy z dwóch numerów - czyli krótki strzał - zapowiada swoją końcówką, iż będzie nietypowo. No i tak jest, za chwilę chłopaki wjeżdżają konkretnym walcem gniotąc przeciwnika dronującymi gitarami i przeróżnymi efektami w tle. Świetnie to płynie przez te 18minut. Wyobraźcie sobie Khanate zagrane na doom/death'owo ocierające się o klimat znany z doskonałego fińskiego albumu
Lunarterial - taki to numer.
Statystyki: autor: brzask — 18 min. temu