W tym artykule:
dowiesz się, czym jest trasa „LOOM World Tour” – poznasz jej skalę, harmonogram, liczbę koncertów i kulisy organizacyjne,
przeczytasz o dwóch koncertach Imagine Dragons w Warszawie – jakie będą różnice między nimi, kto wystąpi jako support i co dzieje się z biletami,
sprawdzimy, gdzie śpi Imagine Dragons – choć oficjalnych informacji brak, analizujemy potencjalne lokalizacje na podstawie sprawdzonych tropów i wcześniejszych wyborów innych gwiazd,
Co wiemy o trasie koncertowej “LOOM World Tour”
Po ponad dekadzie obecności na scenie i setkach koncertów na całym świecie, Imagine Dragons wciąż zapełniają stadiony z taką samą łatwością, jakby dopiero co eksplodowali w światowym eterze z przebojem „Radioactive”. Trasa „LOOM World Tour” – promująca najnowszy album o tym samym tytule – to kolejny dowód na to, iż amerykańska grupa nie tylko nie zwalnia tempa, ale świadomie redefiniuje swoje brzmienie, pozostając jednocześnie wierną stadionowej formule spektaklu.
Trasa rozpoczęła się 30 lipca 2024 roku w Camden w stanie New Jersey, a zakończy się 7 września 2025 roku w Meksyku – obejmując łącznie 81 koncertów na pięciu kontynentach. Podzielona została na pięć etapów – od Ameryki Północnej i Południowej, przez Europę, Azję, aż po Australazję. Europejska część tournée ruszyła z końcem maja 2025 roku w Zurychu i potrwa do końca lipca, kiedy to zespół wystąpi na Tottenham Hotspur Stadium w Londynie. Polska znalazła się w absolutnym środku tego harmonogramu – i to z podwójnym akcentem.
Album LOOM, wydany pod koniec czerwca 2024 roku, spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Krytycy chwalą powrót do bardziej organicznego brzmienia, a fani – nowe kompozycje, w których słychać zarówno echa debiutanckiej surowości, jak i dojrzałość zdobywaną przez lata. Tytuły takie jak „Eyes Closed” czy „Nice to Meet You” w krótkim czasie stały się koncertowymi pewniakami.
Instagram @imaginedragons
Dwa koncerty w Warszawie! Imagine Dragons znowu w Polsce
To nie pomyłka – Warszawa znalazła się na mapie trasy dwukrotnie. Pierwszy koncert zaplanowano na 18 lipca 2025 roku, a drugi, choć początkowo owiany tajemnicą, oficjalnie potwierdzono na 19 lipca. Oba wieczory odbędą się na PGE Stadionie Narodowym, który może pomieścić około 60 tysięcy widzów. Tym samym Imagine Dragons dołączają do ekskluzywnego grona artystów – obok Ed Sheerana i Beyoncé – którzy zagrali w Polsce dwa kolejne wieczory w ramach jednej trasy. Rekord warszawskiego stadionu należy natomiast do Taylor Swift, która wyprzedała w zeszłym roku trzy, następując po sobie koncerty w ramach trasy The Eras Tour.
Wracając jednak do Imagine Dragons. Bilety wyprzedały się w błyskawicznym tempie. Jak podał serwis Songkick, niektóre wejściówki na sektory VIP osiągnęły ceny powyżej 29 tysięcy złotych. Takie liczby mówią same za siebie – zespół cieszy się w Polsce nieprzerwaną popularnością, a jego występy mają status muzycznych wydarzeń dekady.
Na scenie towarzyszyć im będzieDeclan McKenna, brytyjski wokalista znany z alternatywnego brzmienia i błyskotliwego songwritingu. To jeden z ciekawszych supportów ostatnich lat – niebanalny, młody, z pomysłem na siebie. Wybór nieprzypadkowy, bo Imagine Dragons od lat inwestują w jakość supportów, traktując je jako integralną część koncertowego doświadczenia.
Nie zabraknie też największych hitów – „Believer”, „Demons”, „Whatever It Takes” i oczywiście „Thunder”. Ale prawdziwą wartością będzie coś innego – zestaw utworów, które zmieniają się w zależności od miasta. Każdy wieczór jest osobną historią – a dwa koncerty w Warszawie to szansa na dwie całkiem różne opowieści.
Instagram @imaginedragons
Gdzie śpi Imagine Dragons podczas pobytu w stolicy?
To pytanie kilku dni rozpala wyobraźnię fanów i mediów: gdzie śpi Imagine Dragons podczas swojego pobytu w Warszawie? Choć w dobie mediów społecznościowych niektóre zespoły chętnie dzielą się detalami z backstage’u, amerykańska formacja od lat pozostaje w tej kwestii dyskretna.
Konkretne hotele, w których zatrzymuje się zespół, nie są podawane do publicznej wiadomości – i słusznie. Chodzi tu nie tylko o komfort, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo i prywatność. Zwłaszcza podczas intensywnych tras koncertowych, gdzie logistyka i czas regeneracji mają znaczenie niemal strategiczne.
Warto jednak odnotować pewien interesujący trop. Zaledwie tydzień wcześniej w Warszawie grał zespół Guns N’ Roses, który wybrał na swój pobyt hotel Raffles Europejski Warsaw przy Krakowskim Przedmieściu. Nie byłoby więc zaskoczeniem, gdyby także członkowie zespołu Imagine Dragons zdecydowali się na ten sam adres. To miejsce, które od lat wybierają światowe gwiazdy muzyki i filmu, oferujące zarówno luksus, jak i odpowiedni poziom separacji od zgiełku miasta.
Choć oficjalne informacje na temat hotelu pozostają niepotwierdzone, branżowe źródła sugerują, iż właśnie obiekty klasy Raffles, Bristol czy Nobu znajdują się w stałym katalogu preferencji dużych zespołów, koncertujących w stolicy.
