Ekspertka nie miała litości dla podsumowania działalności Agaty Dudy. "Może budzić politowanie"

gazeta.pl 22 godzin temu
Na oficjalnej stronie prezydenta pojawiło się podsumowanie "dziesięciu lat aktywności małżonki prezydenta RP". Zapytaliśmy ekspertkę od PR-u, Żanetę Kurczyńską, co o tym sądzi. W wypowiedzi dla Plotka nie szczędziła gorzkich słów.
Już 6 sierpnia w Warszawie odbędzie się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Wtedy też Andrzej Duda przestanie być prezydentem, a jego żona Agata Duda zakończy działalność pierwszej damy. W związku z tym na oficjalnej stronie prezydent.pl już pojawiło się podsumowanie "dziesięciu lat aktywności małżonki prezydenta RP". Ekspertka od PR-u, Żaneta Kurczyńska, oceniła je specjalnie dla nas.


REKLAMA


Zobacz wideo Duda zabrał głos po zwycięstwie Nawrockiego. "Cieszę się z tego"


Agata Duda podsumowana. Ekspertka od PR-u zabrała głos
Agata Duda jako pierwsza dama była wielokrotnie krytykowana za milczącą postawę wobec ważnych społecznie spraw. Nie zabrała głosu choćby wtedy, gdy kobiety wychodziły na ulice i walczyły o swoje prawa. Nazywano ją choćby "milczącą pierwszą damą". Mimo tego w oficjalnym podsumowaniu jej działalności, czytamy: "Wreszcie, działalność pierwszej damy to rozmowa, debata i wzajemne zrozumienie. Małżonka prezydenta przez dziesięć lat swojej aktywności w Pałacu Prezydenckim stworzyła przestrzeń służącą wymianie myśli, opowieści i historii - wszystkich tych, którzy do pierwszej damy przybyli. Najmłodszym czytała książki, odpowiadała na pytania - choćby te niecodzienne. Ze starszymi rozmawiała o codzienności, słuchając o problemach i wyzwaniach dnia codziennego i osiągnięciach, którymi warto się pochwalić. Ze wszystkimi rozmawiała o marzeniach, przyszłości i planach, dużych i małych".


Ekspertka od PR-u, Żaneta Kurczyńska, która prowadzi profil na Instagramie "Okiem PR-owca", nie ma jednak wątpliwości, iż jeden wpis nie zmieni zbiorowego wyobrażenia Polaków o działalności Agaty Dudy. - Dziś, na kilka tygodni przed opuszczeniem Pałacu Prezydenckiego, próbuje się stworzyć narrację, która brzmi tak, jakby przez ostatnie dziesięć lat pierwsza dama była aktywną moderatorką debaty, promotorką dialogu i opowieści. To narracja zbudowana na życzeniu, a nie na faktach - mówi nam specjalistka. - Owszem - z punktu widzenia komunikacji to typowy ruch: domknąć kadencję narracją o spuściźnie, która pozostanie. Ale problem w tym, iż tej spuścizny - przynajmniej w przestrzeni publicznej - wielu nie dostrzega. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego? Może dlatego, iż jej nie ma..? - zwróciła uwagę Żaneta Kurczyńska.
Ekspertka zauważyła też, iż wizerunku nie buduje się jednym wpisem, a "konsekwencją i widzialnością". - Gdy pierwsza dama nie zabiera głosu, gdy społeczeństwo przeżywa kryzysy, protestuje, dzieli się na światopoglądowych liniach - to jej brak staje się symbolem. I trudno później, jednym tekstem na stronie prezydenta, nadać tym dziesięciu latom zupełnie inny sens - stwierdziła.
Ekspertka od PR-u gorzko ocenia podsumowanie działalności Agaty Dudy
Żaneta Kurczyńska nie szczędziła gorzkich słów, oceniając podsumowanie aktywności pierwszej damy. Wspomina, iż wpis na stronie prezydenta, zamiast ocieplić wizerunek, może ujawnić zbyt duży kontrast z rzeczywistością. - Bo jeżeli ktoś przez lata nie mówił, a na koniec słyszymy, iż prowadził 'rozmowę i debatę' - to może budzić politowanie albo poczucie fałszu. Wizerunku nie da się stworzyć retrospektywnie, jeżeli wcześniej nie budowało się relacji ze społeczeństwem. Dlatego ten zabieg, choć zrozumiały z perspektywy pałacowego PR-u, może ostatecznie przynieść więcej szkody niż pożytku - podsumowała ekspertka.
Idź do oryginalnego materiału