Emocjonalny powrót "Naszego nowego domu". "Odcinek przepłakany"

gazeta.pl 2 godzin temu
Rodzina pani Judyty długo marzyła o własnym, bezpiecznym kącie. Dzięki ekipie programu "Nasz nowy dom" to marzenie w końcu stało się rzeczywistością.
"Nasz nowy dom" powrócił w nowej ramówce 11 września. W premierowym odcinku nie zabrakło ogromnych emocji. Tym razem ekipa programu odwiedziła panią Judytę, samodzielnie wychowującą trójkę dzieci - Kingę, Julię i Szymona, który urodził się z zespołem Downa. Choć mama robiła wszystko, aby zapewnić rodzinie bezpieczny dom, los nie był dla nich łaskawy.


REKLAMA


Zobacz wideo Koroniewska dostała program o remontach. Co na to Katarzyna Dowbor?


"Nasz nowy dom". Rodzina, której codzienność była pełna wyrzeczeń, doczekała się cudu. Ich marzenie w końcu się spełniło
Już na początku programu dowiedzieliśmy się, iż prace przy remoncie domu, który został odkupiony od gminy, utknęły w martwym punkcie z powodu braku pieniędzy. W obliczu trudności rodzina była gotowa wprowadzić się do niewykończonego budynku, byle tylko zyskać własny kąt. W mieszkaniu praktycznie wszystko było niedokończone - ściany nie miały tynku, a kable wisiały na wierzchu. Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu, gdy przybyła Ela Romanowska i ekipa programu Polsatu. Architekci i budowlańcy gwałtownie zabrali się do pracy, aby w pięć dni zmienić surowy, nieprzystosowany dom w miejsce pełne ciepła i bezpieczeństwa. gwałtownie się okazało, iż największym wyzwaniem było stworzenie przestrzeni przyjaznej dla Szymona tak, aby jego potrzeby związane z niepełnosprawnością były odpowiednio zabezpieczone. Na całe szczęście udało się uzyskać odpowiednią ilość miejsca do tego celu dzięki zburzeniu jednej ze ścian.


"Nasz nowy dom". Końcowy efekt remontu domu rodziny pani Judyty przerósł wszelkie oczekiwania. Polały się łzy wzruszenia
W tym samym czasie dzieci wraz z mamą miały okazję przeżyć niezapomnianą przygodę podczas zorganizowanego przez Polsat wyjazdu, by choć na chwilę zapomnieć o codziennych troskach. Efekt końcowy remontu domu rodziny przerósł oczekiwania pani Judyty i jej dzieci. Zamiast zimnych ścian i niedokończonych prac, pani Judyta i jej dzieci zobaczyli przytulny, w pełni wyremontowany dom, w którym każde z dzieci ma swój kąt, a mama wreszcie poczuła ulgę. Były łzy wzruszenia, szczęście i ogromna wdzięczność. Widzowie również byli zachwyceni efektem, a także pierwszym odcinkiem nowego sezonu programu. "Cudowna rodzina z mamą na czele, jak najbardziej się należało. Odcinek przepłakany wraz ze szczęściem całej czwórki", "Fajna rodzina, dom pięknie urządzony", "Ten remont to prawdziwa petarda" - czytamy w komentarzach.
Idź do oryginalnego materiału