"Breslau" jest pierwszą polską oryginalną produkcją serwisu streamingowego Disney+. Nie trzeba wróżyć z fusów, by odgadnąć, iż wielu Polaków sięgnie po ten serial z czystej ciekawości. Fabuła nadchodzącego tytułu powinna przyciągnąć uwagę zwłaszcza entuzjastów gatunku kryminału. Na fanów ponurych śledczych i mrożących krew w żyłach zbrodni czeka smakowita uczta (a przynajmniej na to się zapowiada).
O czym jest fabuła "Breslau"? To pierwszy polski serial oryginalny Disney+
Akcja rodzimej produkcji jednego z gigantów streamingu rozgrywa się w 1936 roku we Wrocławiu (Breslau to niemiecka nazwa tego miasta). "Zbliżają się XI Igrzyska Olimpijskie, a oczy całego świata zwrócone są w stronę stolicy III Rzeszy. Tymczasem, w Breslau dochodzi do brutalnego morderstwa, które może zaburzyć misternie utkaną propagandową kampanię i zakłócić wielkie święto sportu" – czytamy w oficjalnym opisie serialu w reżyserii Leszka Dawida ("Jesteś Bogiem") i ze zdjęciami Pawła Flisa ("Demon").
Tylko komisarz policji polskiego pochodzenia, Franz Podolsky, może rozwikłać zagadkę tej wstrząsającej zbrodni. Jego metody uchodzą za kontrowersyjne, ale skuteczne. "Mierząc się z własnymi demonami, rozpoczyna niebezpieczną grę z mordercą" – dodano w komunikacie prasowym.
W roli Franza Podolskiego, który zostanie naszym przewodnikiem po przedwojennym Wrocławiu, obsadzono znakomitego Tomasza Schuchardta ("Bodo" i "Wielka woda"). W obsadzie nie zabraknie również innych znanych nazwisk. Na małym ekranie ujrzymy Sandrę Drzymalską ("Simona Kossak" i "IO"), Agatę Kuleszę ("Róża" i "Ida"), Ireneusza Czopa ("Broad Peak" i "Pokłosie"), Adama Bobika ("Pokot" i "Sami swoi. Początek") oraz Karolinę Gruszkę ("Maria Skłodowska-Curie" i "Szczęście świata").
Premierę serialu "Breslau", do którego scenariusz napisali Magdalena Żakowska ("Archiwista") i Bartosz Janiszewski ("Wataha"), zaplanowano na 12 września.