Fani wściekli na Quebonafide. Zapłacili 399 zł i nic nie dostali, raper się tłumaczy

natemat.pl 3 godzin temu
Quebonafide wywołał niemałą burzę. Po premierze ostatniego albumu sprzedał fanom specjalne boxy za 399 zł, które miały do nich dotrzeć już kilka tygodni temu. Cała sytuacja wywołała falę oburzenia. Teraz raper tłumaczy się z całej sytuacji w nowym oświadczeniu. Jest winny kupującym jego płytę pewne wyjaśnienia.


Quebonafide to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce. W czerwcu tego roku dał dwa spektakularne występy na PGE Narodowym, którymi – jak twierdził – zakończył swoją działalność sceniczną.

Jednak kilka dni później ogłosił wydanie ostatniego albumu zatytułowanego "Północ / południe". W dzień premiery krążka rozpoczął również jego przedsprzedaż na nośnikach CD oraz w specjalnych box setach, za które trzeba było zapłacić 399 zł, a ich wysyłka miała się odbyć pod koniec sierpnia. Tak się jednak nie stało.

Quebo nagrabił sobie u fanów. Teraz tak się tłumaczy


Raper już kilka razy zmieniał termin realizacji zamówień. Minęło wiele tygodni, a do fanów wciąż nie dotarły zakupione rzeczy. W sieci wylała się fala krytyki. "Bardzo się zawiodłam", "Ile można czekać" – pisali w sieci fani.

W końcu głos w sprawie zabrał sam zainteresowany. Quebo wydał oświadczenie. "Zacznijmy od szczerych przeprosin. Rozumiemy Wasze ogromne rozczarowanie i jesteśmy Wam winni wyjaśnienia, po raz kolejny. Od kilku tygodni trwa proces logistyczny wysyłki zamówień zawierających produkty 'Północ / Południe'" – przyznał.



W komunikacie czytamy, iż proces realizacji preorderów jest dość złożony, dlatego odbywa się etapami. Najpierw rozpoczęła się wysyłka merchu, ubrania i gadżety, potem plakatów. Aktualnie realizowane są przygotowania do wysyłki winylowych płyt. Ostatnim etapem ma być wysyłka preorder boxów, które składają się z wielu elementów. Wysyłka ma odbyć się w połowie listopada.

"Codziennie dociera do nas ogromna liczba zapytań dotyczących zamówień, gwarantujemy, iż nie ignorujemy żadnej wiadomości i odpowiadamy na każdą w kolejności ich nadejścia. Wierzymy, iż zawartość preorder boxów realnie wynagrodzi wszystkim oczekującym aż tak długi czas oczekiwania, przesyłamy raz jeszcze przeprosiny za opóźnienie. Tym razem po raz ostatni" – dodał na koniec Quebo ze swoim teamem.

Idź do oryginalnego materiału