Film o trójkącie. Ma jedną z najpiękniejszych scen w historii polskiego kina

kultura.onet.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Kadr z filmu Trzy miłości


Był taki czas, iż polskie kino składało się niemal wyłącznie z ekranizacji lektur szkolnych. Potem przyszedł czas na niekończące się rom-komowe popłuczyny po "Nigdy w życiu" oraz kryminały wychodzące jeden po drugim. W ostatnich latach specjalnością kraju nad Wisłą stała się z kolei erotyka. Patrząc na sensualny plakat "Trzech miłości" można by pomyśleć, iż reżyser Łukasz Grzegorzek ("Moje wspaniałe życie", "Córka trenera") postanowił dołączyć do tego trendu. Jego nowy film to jednak miła niespodzianka.
Idź do oryginalnego materiału