Jak udało mi się wyremontować mieszkanie bez pieniędzy i doświadczenia

jasnastrona.com 20 godzin temu
Nigdy nie miałam własnego mieszkania. Małżeństwo, dzieci, rozwód, ponowne małżeństwo — wszystko to działo się w różnych wynajmowanych mieszkaniach, małych lub dużych, przytulnych i niezbyt miłych dla oka. Nie uważałam tego za problem. Ale kiedy zamieszkałam z moim drugim mężem, wynajęliśmy większe mieszkanie i postanowiliśmy je wyremontować. Właścicielka nie miała nic przeciwko. Zatrudniliśmy ekipę. Córka dostała swój wymarzony pokój, a ja białe ściany. Właścicielka mieszkania przyjechała, obejrzała nowy remont, pokiwała głową, a po tygodniu zażądała wyprowadzki, bo postanowiła sprzedać swoje lepiej wyglądające metry. Dostaliśmy dwa miesiące na opuszczenie lokum. Wtedy zdecydowałam, iż mam dość. Potrzebujemy własnego mieszkania!
Idź do oryginalnego materiału