Dwa miesiące temu została po raz pierwszy mamą. Czas ciąży oraz pierwszych miesięcy życia dziecka to dla każdej mamy wyzwanie także pod względem diety. Kasia Moś wie to doskonale, szczególnie iż od wielu lat nie je mięsa. Jak wpłynęło to na jej samopoczucie i wyniki badań w ostatnich miesiącach? Ta informacja może zaskoczyć tych, którzy nie ufają produktom bezmięsnym w kwestii dostarczania białka.
Kasia Moś i jej partner nie jedzą dziecka. Artystka o powodach
Podczas wizyty z kamerą w domu u Kasi Moś piosenkarka opowiedziała nam o swoim podejściu do gotowania. Od lat nie je mięsa w trosce o dobro zwierząt, co doskonale rozumieją jej bliscy. „U mnie w domu rodzinnym mięso na pewno się ogranicza, ale nie mówię, iż moi rodzice całkowicie zrezygnowali z mięsa czy z ryb. Ja z kolei jestem wegetarianką już od 20 lat. Bardzo chwalę sobie tą dietę i też często panie zadają mi pytanie: Kasiu, co ty zrobiłaś, iż tak gwałtownie wróciłaś do formy po ciąży? I mam nadzieję, iż nikt się za to na mnie nie obrazi, ale naprawdę w to wierzę, iż jednak to przez, iż nie jem mięsa. Tak uważam”, powiedziała nam wokalistka.
Czy gdyby jej wyniki badań się pogorszyły, zmieniłaby nawyki? Na razie ma totalnie odwrotne doświadczenia… „Szczerze powiedziawszy, nie wyobrażam sobie wrócenia do jedzenia mięsa. To też wynika z tego, iż dla mnie osobiście, moje życie nie jest więcej warte niż życie zwierzęcia. W sensie takim, iż traktuje siebie i zwierzęta równoważnie i po prostu nie chcę odbierać życia komukolwiek dla swojego zdrowia. Więc choćby gdybym miała gorsze wyniki badań itd., to próbowałabym przede wszystkim wspomóc się suplementacją”, wyznała nam Kasia.
CZYTAJ TAKŻE: Tak mieszka gwiazda Eurowizji. Niedawno została mamą, bezpieczny azyl dla bliskich znalazła z dala od zgiełku miasta
I dodała: „Nawet przez całą ciążę, przez 9 miesięcy nie jadłam przecież mięsa, ani ryb, ani owoców w morza, a moje wyniki były bardzo dobre. Żelazo jedynie delikatnie obniżone, ale niewiele. Także się da. Zresztą mój partner Łukasz ma prawie 2 metry, też nie je mięsa i też czuje się bardzo dobrze. Przede wszystkim poprawiły mu się wyniki krwi”, zaznaczyła piosenkarka.
A ile prawdy jest w tym, iż ukochany gwiazdy nie je mięsa dopiero od kiedy się poznali? Sporo! „Kiedyś nie był wege, to prawda. Jak zaczęliśmy się spotykać, to powiedział, iż trochę dla mnie zrezygnował z tego mięsa. A może też trochę, bo jesteśmy ze sobą niemal cały czas? Dziś sam Łukasz mówi, iż w ogóle nie wie, jak mógł to mięso jeść przez tyle lat i nie myśleć w ogóle o cierpieniu zwierząt, o tym procederze strasznym”, usłyszeliśmy.
Całe wideo z odwiedzin u Kasi Moś znajdziesz na YouTubie.
View oEmbed on the source website