Jeśli partner odpowiada w ten sposób na twoje pytania, to znak, iż ukrywa coś ważnego

glamour.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Getty images/Vincent Besnault


Nie chodzi od razu o dramatyczne tajemnice czy zdradę, ale o mechanizm unikania. Każdy z nas ma granice prywatności, jednak powtarzające się uniki w codziennych pytaniach mogą sygnalizować brak szczerości i lęk przed konfrontacją. Warto wiedzieć, jak wyglądają takie odpowiedzi i co mogą oznaczać.

Odpowiedzi wymijające – „nie wiem”, „po co pytasz?”

Jednym z najczęstszych sygnałów, iż ktoś nie mówi całej prawdy, są zdawkowe, urwane odpowiedzi. jeżeli na proste pytanie o to, gdzie był, partner reaguje krótkim „nie wiem” albo zbywa cię pytaniem „po co pytasz?”, to sygnał, iż coś próbuje ukryć. W psychologii takie zachowanie określane jest jako unikanie odpowiedzialności – osoba, zamiast wprost wyjaśnić sytuację, zdejmuje z siebie ciężar rozmowy i przerzuca go na ciebie. Takie odpowiedzi budują dystans. Zamiast zbliżać, sprawiają, iż zaczynasz wątpić, czy możesz ufać temu, co partner mówi. To szczególnie groźne w dłuższej perspektywie, bo zaufanie jest fundamentem relacji – bez niego choćby codzienne drobiazgi urastają do rangi problemu.

Zmienianie tematu i ucieczka w żarty

Kolejną techniką, którą stosują osoby ukrywające coś przed partnerem, jest odwracanie uwagi. Zamiast odpowiedzieć, żartują, zmieniają temat albo kierują rozmowę na ciebie: „A ty? A co u ciebie?”. Na krótką metę może to wyglądać niewinnie – przecież humor często rozładowuje napięcie. Jednak gdy taka reakcja staje się normą, zamiast pojedynczym wyjątkiem, to znak, iż partner boi się rozmów o konkretach. W wielu przypadkach to mechanizm obronny. Unikanie odpowiedzi daje chwilowe poczucie kontroli, ale równocześnie pokazuje, iż w relacji brakuje otwartości.

Nadmierne tłumaczenia i zbyt długie historie

Ukrywanie prawdy nie zawsze przejawia się w zwięzłych odpowiedziach. Czasem sygnałem jest wręcz przeciwnie – nadmiar szczegółów. jeżeli na zwykłe pytanie partner odpowiada przydługą historią, w której gubi się w szczegółach, psychologia widzi w tym mechanizm obronny. Taka narracja ma zająć twoją uwagę i sprawić, byś nie dopytywała o sedno sprawy. Nie chodzi o to, iż każdy gadatliwy partner coś ukrywa. Różnicę widać wtedy, gdy jego ton jest nienaturalnie spięty, a opowieść brzmi bardziej jak zasłona dymna niż spontaniczna odpowiedź.

Agresja zamiast odpowiedzi

Najbardziej niepokojącym sygnałem jest reagowanie złością lub atakiem. jeżeli zwykłe pytanie wywołuje u partnera irytację, podniesiony ton czy oskarżenie („Czemu mnie kontrolujesz?”, „Zawsze się czepiasz”), to często oznacza, iż próbuje w ten sposób obronić się przed przyznaniem do czegoś. Agresja odwraca uwagę – zamiast rozmawiać o faktach, zaczynacie kłócić się o ton czy intencje pytania. Eksperci podkreślają, iż taka strategia to forma manipulacji emocjonalnej. Partner unika odpowiedzi, wywołując w tobie poczucie winy lub lęk przed kolejną rozmową. W zdrowym związku nie ma miejsca na to, by pytania o codzienne sprawy budziły strach czy napięcie.

Kiedy to nie jest problem?

Warto pamiętać, iż nie każda wymijająca odpowiedź oznacza kłamstwo. Każdy ma prawo do prywatności i czasem partner naprawdę może nie mieć ochoty mówić o czymś od razu. Różnica polega na częstotliwości i kontekście. jeżeli takie reakcje zdarzają się sporadycznie – to naturalne. Ale jeżeli powtarzają się stale i dotyczą choćby drobnych spraw, to sygnał, iż w relacji brakuje transparentności.

Co zrobić, gdy widzisz te sygnały?

Pierwszym krokiem jest rozmowa – spokojna, bez oskarżeń, z komunikatem „ja”: „Czuję się zaniepokojona, kiedy nie odpowiadasz na moje pytania”. Wiele osób ukrywa rzeczy nie dlatego, iż chce skrzywdzić partnera, ale z obawy przed oceną lub konfliktem. Otwarte, łagodne podejście może pomóc przełamać mur. jeżeli jednak uniki i agresywne reakcje stają się schematem, a ty czujesz się coraz bardziej wyobcowana, to znak, iż warto poszukać pomocy terapeutycznej – indywidualnej lub dla par. Brak szczerości to nie drobiazg – to rysa, która z czasem może rozbić choćby silny związek.

Idź do oryginalnego materiału