Uroczystość ma się odbyć w sobotę, 25 października, i – wbrew wcześniejszym spekulacjom – będzie kameralna i elegancka.
Przygotowania realizowane są pełną parą, a sam Kurzajewski w rozmowie z mediami przyznał, iż „wszystko dopinane jest na ostatni guzik”.
Kameralny ślub w Polsce – tylko najbliżsi na liście gościJak podaje Pudelek, para zrezygnowała z zagranicznej ceremonii na rzecz uroczystości w Polsce, w gronie najbliższych przyjaciół i rodziny.
Nie zabraknie emocji, ale… lista gości jest naprawdę krótka. Wśród zaproszonych nie znalazła się Teresa Lipowska, czyli serialowa Barbara z M jak miłość. Aktorka przyznała, iż nie dostała zaproszenia. Na ślubie nie pojawi się też Anna Mucha, która w tym czasie ma spektakl teatralny.
Co ciekawe, syn Katarzyny Cichopek – Adam – nie będzie obecny na ceremonii, ponieważ przebywa w Argentynie.
Ślub z planem na dwa dni: elegancja i sportowe emocjeTu robi się naprawdę ciekawie! Jak ustalił Świat Gwiazd, zaproszenia ślubne pary zawierały nietypowy zapis dotyczący stroju gości.
„Kasia i Maciej zaznaczyli, iż w sobotę proszą swoich gości o stroje wieczorowe, a na niedzielę wszyscy mają zabrać ze sobą ubrania sportowe, ponieważ zaplanowali różne atrakcje” – informuje portal.
Wygląda więc na to, iż zakochani przygotowali nie tylko klasyczną ceremonię, ale też rodzinny, luźny dzień poślubny, pełen wspólnych aktywności.
Jak narodziła się miłość Cichopek i Kurzajewskiego?Ich relacja oficjalnie wyszła na jaw w październiku 2022 roku, gdy aktorka świętowała 40. urodziny. To właśnie wtedy para opublikowała pierwsze wspólne zdjęcie, potwierdzając swój związek.
Od tamtej pory tworzą jeden z najbardziej komentowanych duetów w polskim show-biznesie. W 2023 roku potwierdzili zaręczyny, a teraz nadszedł moment, na który czekali ich fani – ślub.
Zakochani wielokrotnie podkreślali, iż nie planują medialnego spektaklu. Chcą zachować prywatność, choć zapowiedzieli, iż podzielą się fragmentami uroczystości w mediach społecznościowych.
Krótko przed ślubem – rozprawa i spokójNa kilka dni przed ceremonią odbyła się rozprawa sądowa, w której Katarzyna Cichopek występowała jako powódka, a Maciej Kurzajewski – jako świadek.
Na korytarzu sądowym miał powiedzieć do dziennikarzy z uśmiechem:
„Jest dobrze. Dopinamy wszystko na ostatni guzik”.
Według obecnych, prezenter był spokojny i w dobrym humorze. Kasia z kolei – jak zdradzono w sądzie – ma teraz „głowę zajętą przyjemniejszymi sprawami”.
Czy to będzie ślub roku?Choć para nie zaprasza mediów, emocje wokół ceremonii są ogromne. Dla fanów M jak miłość i programów TVP, w których występują, to wydarzenie sezonu.
Elegancka oprawa, symboliczny charakter i miłość, która przetrwała medialne burze – to przepis na ślub, który bez wątpienia zapisze się w historii polskiego show-biznesu.