Kasia Kokoryn prezentuje „Otul mnie (Retro Sunset Dance Mix)”

strefamusicart.pl 3 godzin temu

Zdjęcie: Kasia Kokoryn

Cymbałki grane śrubokrętem, analogowe syntezatory, fortepian Phila Collinsa i wokal, który otula subtelnością i bliskością. A do tego taneczny puls w wersji vintage ! Produkcją, miksem i masteringiem zajął się Tomasz „Harry” Waldowski (laureat Fryderyka za albumy Kasi Groniec i Johna Portera).

Po intymnej balladzie „Otul Mnie (Równoległy Świat)”, Kasia Kokoryn sięga po ciepłe, analogowe brzmienie lat 80, łącząc je z tanecznym pulsem i świeżym podejściem do produkcji.

– Kiedy weszłam do studia Harrego i zobaczyłam te zabytkowe instrumenty, od razu się zakochałam ! I wtedy właśnie miałam małe marzenie- stworzyć taneczny remiks z analogową elektroniką i retro instrumentami i obłędnie brzmiącym fortepianem z lat 70tych!

Żywe ,perkusyjne groove’y, analogowo elektryczny fortepian Yamaha CP 70 (dokładnie taki, na jakim grał Phil Collins!), gitary w stroju Nashville – to nie kolejna próbka synth-popu, ale dance mix z elegancją, przestrzenią i emocją- daleki od plastikowych schematów.

Utwór powstał pod okiem Tomasza „Harry’ego” Waldowskiego, znanego z produkcji płyt dla Kasi Groniec czy Johna Portera, nagrodzonych prestiżowymi Fryderykami.

– Harry podchwycił pomysł remiksu natychmiastowo- do tego stopnia, iż 2 godziny po naszej rozmowie przysłał mi próbkę z syntezatorami, które właśnie nagrał…kilka dni później do studia przyjechał Krzysiek Olechowski, producent oryginału i fenomenalnie wcielił się w Phila Collinsa, nagrywając nowe partie fortepianu. Co ciekawe, podczas nagrań rejestrowaliśmy tez dźwięk uderzanych młoteczków- wszystko znalazło się w finalnej wersji.

W remiksie zachowane zostały wybitne partie skrzypiec nagrane przez Jana Gałach, które w połączeniu z syntezatorami stworzyły niezwykle emocjonalny i nowoczesny klimat.

– Ten remiks to taki „wypadek przy pracy „- nie jest spójny ze stylistyka płyty nad która pracuję, ale piękno muzyki polega na tym, by się nią bawić i dawać tez euforia – i właśnie euforia i zabawa towarzyszyły temu wydaniu – podkreśla artystka.

W odróżnieniu od dominującej w Polsce estetyki trap-pop / indie folk, Otul Mnie Retro Sunset Dance Mix wnosi taneczną nostalgię bez banału – bez autotune’u, bez TikTokowej produkcji, bez kalkulacji.

To piękny utwór na zakończenie lata, wypełniający czas oczekiwania na debiutancką płytę.