Zapisał się w pamięci większości widzów przede wszystkim dzięki roli w filmie "Krzyżacy" w reżyserii Aleksandra Forda. Jego talent aktorski i wyjątkowy głos sprawiły, iż stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów swojego pokolenia. Niewielu jednak znało dramatyczne wydarzenia z życia Tadeusza Białoszczyńskiego, które odcisnęły na nim trwałe piętno.