
Choć Krystian i Kaja coraz lepiej się dogadują, uczestnik 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, iż pozostało ostrożny w ocenach. W najnowszym odcinku przyznał przed kamerami, iż mimo pozytywnego początku nie chce zbyt wcześnie przesądzać, czy eksperyment zakończy się sukcesem. "Znamy się dwie doby, to za wcześnie na takie wnioski" - podkreślił.