Kulisy małżeństwa Martyniuków ujawnione. Prawda może zaskoczyć

Zdjęcie: Danuta Martyniuk i Zenon Martyniuk, screen Youtube @DiscopoloInfoTV

Jego najnowszy przebój „Mandacik”, nagrany z zespołem Łobuzy, stał się hitem tegorocznych wakacji, podbijając zarówno listy odtworzeń, jak i serca fanów. Choć zawodowo nie może narzekać na brak sukcesów, równie szczęśliwie układa się jego życie prywatne.

Małżeństwo na przekór show-biznesowi

W świecie, w którym trwałe związki gwiazd należą do rzadkości, Zenon i Danuta Martyniukowie są chlubnym wyjątkiem. W tym roku para świętowała 36. rocznicę ślubu, pokazując, iż miłość i wzajemne wsparcie mogą przetrwać choćby największe zawirowania. Małżeństwo przeszło wspólnie przez trudne chwile związane m.in. z ich synem, ale zawsze wychodzili z nich silniejsi.

Dziś są przykładem dla wielu, a ich relacja wciąż budzi podziw. Danuta Martyniuk, która w ostatnich latach przeszła spektakularną metamorfozę, zyskuje coraz większe zainteresowanie mediów. Jej przemiana – utrata kilkunastu kilogramów i zmiana stylu – sprawiła, iż niemal każde jej zdjęcie publikowane w sieci zasypują komplementy.

Jak Zenek podbił serce Danuty?

Podczas wizyty w programie „halo tu Polsat” Zenon Martyniuk nie tylko opowiadał o sukcesie swojego najnowszego utworu, ale również uchylił rąbka tajemnicy ze swojego życia prywatnego. Wokalista zdradził, w jaki sposób przed laty oczarował swoją żonę.

– „Ja zawsze miałem ze sobą gitarę i jak to się mówi, najłatwiej i najszybciej można poderwać dziewczynę na gitarę śpiewając piosenki” – wyznał z uśmiechem muzyk.

Okazuje się więc, iż to właśnie muzykalność i szczerość artysty sprawiły, iż serce Danuty biło mocniej.

Miłość, która trwa

Choć minęło ponad trzy dekady od dnia, w którym ich drogi się skrzyżowały, Zenon i Danuta wciąż wyglądają na zakochanych jak wtedy, gdy poznali się po raz pierwszy. Para nie kryje, iż receptą na udane małżeństwo jest wzajemne wsparcie i pielęgnowanie uczucia mimo burzliwych momentów.