Kulturalnie polecamy i ostrzegamy. Jesteście tam? Muzeum powstania płyty na zamówienie

polityka.pl 16 godzin temu
Zdjęcie: mat. pr.


Usypiające efekty nowego albumu Muzeum Powstania Warszawskiego każą się zastanowić nad tym, czy wizja wspominania historii musi być bezpieczna i mieszczańska. Nic tak nie żywi polskiej sceny muzycznej latem jak Męskie Granie i Muzeum Powstania Warszawskiego. To pierwsze wprawdzie zamawia utwory na cykl festiwalowy pod szyldem browaru, a to drugie – pod narodowym symbolem Polski Walczącej, ale bohaterowie się mijają, a efekt bywa w wielu aspektach zbliżony. Przewidywalny, bezpieczny, dobrze skontrolowany, choć zarazem przebojowy i wypełniony nazwiskami gwiazd. Bo zgodnie z wieloletnią już tradycją warszawska placówka przygotowała na powstańczą rocznicę – w tym roku 81. – specjalnie na tę okazję uszyte przedsięwzięcie muzyczne.

Tym razem w Parku Wolności na warszawskiej Woli wystąpili, a później zaprezentowali nowy materiał na płycie Julia Pietrucha (wokalistka), jej siostra Natalia (autorka tekstów) i Miuosh (kompozytor i producent, okazjonalnie raper). „Sierpniowe” nie jest przedsięwzięciem opartym na poezji powstańczej – najwyraźniej kończy się eksploatowany przez lata materiał – tylko współczesną wariacją na temat przeżyć uczestników stołecznego zrywu. Echem ech albo po prostu tym, co robią na dostępny sobie sposób użytkownicy aut naklejający hasło „Pamiętamy” na zderzak: próbą wczucia się w historie prawdziwych powstańców, dopisania swoich losów do ich losów.

Czytaj też: Powstanie warszawskie 80 lat później. Zachód czegoś się nauczył

Warszawa, jesteście tam?

Sam koncert, którego rejestrację można obejrzeć w sieci, miał atmosferę nieco usypiającą (zgodnie zresztą z tytułem pierwszego utworu: „Zasypianie”). Zawołanie „Warszawa, jesteście tam?

Idź do oryginalnego materiału