Lekarze chwalą tę scenę z medycznego hitu HBO Max. Niesamowicie oddaje realia pracy w szpitalu

serialowa.pl 3 godzin temu

Już krótko po premierze „The Pitt” doczekał się miana najbardziej realistycznego serialu medycznego w historii telewizji. Ten materiał stanowi kolejny dowód głośnej tezy.

W serialu „The Pitt” znalazło się naprawdę wiele scen, którymi zachwycają się medycy. Jeden z nich gościł jakiś czas temu na kanale Insider w serwisie YouTube, gdzie opowiedział o pewnym fragmencie hitu HBO Max, który jego zdaniem najlepiej oddaje realizm pracy w szpitalu.

The Pitt – lekarz chwali ten mocny fragment za realizm

Insider zaprosił dr. Reeda Caldwella, doświadczonego medyka – który jest szefem oddziału ratunkowego w szpitalu NYU Langone’s Tisch Hospital na Manhattanie – by ocenił kilka wybranych scen z „The Pitt” pod względem realizmu. Lekarz wyszczególnił jeden – rozpięty na kilka odcinków – wątek, w którym dzieci starszego mężczyzny sprzeciwiają się jego woli, by niepodejmowań przez lekarzy resuscytacji.

— Pacjent podpisał DNAR, czyli nakaz niepodejmowania resuscytacji, a jego córka próbuje go unieważnić. Robię dokładnie to samo, co dr Robby, czyli staram się nakłonić rodzinę, aby nie kierowała się własnymi potrzebami, ale zastanowiła się nad tym, czego w danej chwili pragnie umierający. Staram się odejść od formalności i kwestii prawnych i naprawdę pełnić rolę partnera dla pacjentów i ich rodzin.

Istnieje wiele sytuacji, w których pacjent wyraża swoje życzenie. Jednym z przykładów jest oddawanie narządów. jeżeli więc w swoim prawie jazdy zaznaczyłeś, iż zgadzasz się na oddanie narządów, oznacza to, iż poinformowałeś wszystkich o swoim życzeniu i może ono zostać spełnione.

Jak pewnie pamiętacie, dr. Robby’emu (Noah Wyle) ostatecznie udało się przekonać dzieci pacjenta do zaprzestania umierającego leczenia w oparciu o jego znacznie pogarszający się stan. Komentując dalszy ciąg rzeczonego wątku, dr Caldwell opisał dokładnie, co nierzadko dzieje się po odłączeniu rurki intubacyjnej pacjentowi – choćby jeżeli w „The Pitt” tego nie widzieliśmy.

— Czasami po wyjęciu rurki intubacyjnej pacjent nie rozpoczyna spontanicznego oddychania i umiera natychmiast. Wielu pacjentów doświadcza czegoś, co nazywamy oddychaniem agonalnym – często jest ono płytkie, nieregularne, a więc czasami bardzo powolne. Może też nastąpić w nim przerwa, po której nastąpi kilka płytkich, szybkich oddechów.

Krople, które [dr Robby podaje na ekranie] pacjentowi pod język, to prawdopodobnie glikopirolan. U pacjentów z oddychaniem agonalnym, którzy zbliżają się do końca życia, glikopirolan może pomóc w wysuszeniu niektórych wydzielin, dzięki czemu pacjent jest mniej narażony na zadławienie się śliną i problemy z kontrolowaniem wydzielin. Dałbym tej scenie ocenę 10/10. Uważam, iż jest niezwykle realistyczna – podsumował lekarz.

Przypomnijmy, iż już w styczniu trafi do nas nowa seria hitu HBO Max. W oczekiwaniu na premierę zobaczcie zwiastun 2. sezonu „The Pitt”. W kolejnej porcji odcinków będziemy mieli do czynienia z 10-miesięcznym przeskokiem w czasie, gdyż akcja rozgrywać będzie się w trakcie długiego weekendu z okazji Święta Niepodległości.

Wiele wskazuje też, iż głównego bohatera czekają wyczekiwane zmiany – oto co ma przed sobą dr Robby. jeżeli interesują was kulisy hitowego serialu medycznego, koniecznie sprawdźcie, ile będzie sezonów „The Pitt” – okazuje się bowiem, iż twórcy mają naprawdę ambitne plany na przyszłość.

The Pitt sezon 2 – premiera 8 stycznia 2026 na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału