Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczył widzów wyznaniem o Karolinie. Polały się łzy

28 października w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" zobaczyliśmy pierwsze poważne zgrzyty w relacji Macieja i Karoliny. Uczestnik eksperymentu popłakał się podczas rozmowy z jedną z ekspertek.
Nowa edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powoli zbliża się do finału. W programie pary mają okazję poznać się w zwykłej codzienności, co jest dla wszystkich ze związków największą próbą trwałości ich relacji. To właśnie czas, kiedy uczestnicy eksperymentu poznają się bliżej i mają okazję przekonać się, czy zostali dobrze dopasowani przez ekspertki. Po ósmym odcinku show widzowie ocenili, która z par ma największą szansę zbudować po programie wartościową relację. Byli w tej kwestii niemal jednomyślni. Macie jakieś podejrzenia kogo mogli typować? Jak się okazało, według nich to Kasia i Maciej mają szansę na stworzenie trwałego związku. "Kasia i Maciek są szczerzy wobec siebie, naturalni. Pozostałe pary nie pasują do siebie", "Kasia i Maciek tylko. Kaja z Krystianem to się chyba pozabijają niedługo. Co do trzeciej pary, to tylko Maciej się stara" - stwierdzili. Zgadzacie się z tymi opiniami? Więcej przeczytacie tutaj. Za nami kolejny odcinek programu. Co wydarzyło się tym razem?


REKLAMA


Zobacz wideo Lidia Kazen zachwala TVN. Odpowiedziała na zarzuty widzów


"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kryzys u Macieja i Karoliny. Polały się łzy
W 9. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" doszło do zaskakującej sytuacji. Karolinę i Macieja odwiedziła ekspertka, Zuzanna Butryn, która chciała sprawdzić, jak wiedzie się parze. W trakcie indywidualnych rozmów z małżonkami poruszony został temat różnic w zachowaniu w związku z obecnością kamer. Karolina przyznała, iż o wiele swobodniej rozmawia się jej poza nimi. Z kolei Maciej wspomniał, iż jego partnerka ma ożywiać się podczas nagrań, jest wtedy rozpromieniona i uśmiechnięta, a kiedy znikają kamery, ponoć staje się bardzo wycofana.
Przez cały dzień zamieniliśmy może pięć zdań, ale pomyślałem sobie, iż no zdarza się. W momencie gdy pojawiła się ekipa, to był taki moment, iż doznałem szoku. Nagle Karolina się zmieniła, zmieniła się całkowicie
- Nie wiedziałem, co się dzieje. Nagle Karolina zaczyna do mnie mówić, zaczyna żartować, jest uśmiechnięta - wyznał Maciej. Dodał, iż poza kamerami ma wrażenie, iż ich relacja wygląda jak "stare małżeństwo". W pewnym momencie Maciej nie wytrzymał i w jego oczach pojawiły się łzy. - Staram się. Mam nadzieję, iż nam się finalnie uda - dodał, podkreślając, iż ma nadzieję, iż sytuacja się poprawi. Ekspertka zaproponowała rozmowę z udziałem Karoliny, która gwałtownie zrobiła się bardzo emocjonalna i nerwowa. Maciej podkreślał, iż jego partnerka prawie w ogóle się do niego nie odzywa i nie odpowiada mu jej ton. Wspomniał, iż w poprzednich relacjach jego byłe partnerki zachowywały się w ten sposób w momencie największej kłótni. Karolina była bardzo zaskoczona słowami partnera i nie potrafiła trzymać emocji na wodzy. Kiedy pod koniec bardzo emocjonującej i trudnej konfrontacji ekspertka poprosiła Macieja i Karolinę, aby powiedzieli coś dobrego na swój temat, uczestniczce eksperymentu puściły nerwy.
Ja na razie mówię stop. W sensie takim, iż muszę tę rozmowę przegryźć. Ja cały czas jestem w emocjach, więc dajcie mi teraz ochłonąć i tylko tyle
- skwitowała Karolina.


"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita i Adrian zwrócili się do fanów z ważnym ogłoszeniem
Co dzieje się u par, które poznały się w programie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i przez cały czas pozostają w małżeństwach? Już od kilku tygodni widzowie show wiedzą, iż Adrian Szymaniak walczy z glejakiem IV stopnia. W ciągu ostatnich miesięcy uczestnik matrymonialnego eksperymentu przeszedł aż trzy operacje mózgu. Adrian dużą nadzieję pokłada w specjalistycznej terapii, która nie jest dostępna w Polsce, a koszt leczenia to kilka milionów złotych. Wraz ze swoją żoną Anitą, którą poznał w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", założył zbiórkę, aby uzbierać potrzebne środki. Aby zrealizować cel, para uruchomiła ostatnio grupę licytacyjną. - Dziękujemy wam za całe dotychczasowe wsparcie, a jest to naprawdę wielka rzecz. Natomiast uruchomiliśmy też grupę licytacyjną na Facebooku, gdzie możecie znaleźć wiele ciekawych przedmiotów, a także usług, ale dzisiaj mamy dla was coś naprawdę wyjątkowego - zapowiedzieli w nagraniu opublikowanym na Instagramie. Więcej przeczytasz tutaj: Pilny apel Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Chodzi o zbiórkę na leczenie