15 lipca 2025 roku ogłoszono nominacje do 77. edycji nagród Emmy. Wśród wyróżnionych twórców znalazł się Martin Scorsese - legendarny reżyser, laureat Oscara, tym razem doceniony... za rolę aktorską. Scorsese otrzymał nominację za gościnny występ w serialu komediowym Apple TV+ "Studio", stworzonym przez Evana Goldberga i Setha Rogena. Produkcja opowiada o fikcyjnej wytwórni filmowej i jej niekompetentnym nowym szefie.Reklama
W wywiadzie dla magazynu People twórcy przywołali kulisy pracy nad odcinkiem pilotowym, w którym wystąpił Scorsese. Jak przyznali, do samego końca nie wierzyli, iż reżyser rzeczywiście pojawi się na planie.
"Fakt, iż naprawdę przyszedł, był niesamowity. Cały czas myśleliśmy: 'Odwoła. To zbyt piękne, by było prawdziwe. On jest po prostu najlepszy'" - mówił Evan Goldberg.
"Studio" zdobyło łącznie 23 nominacje do Emmy za swój pierwszy sezon - tyle samo co trzecia odsłona "Białego Lotosu". Najwięcej szans na statuetki ma drugi sezon "Rozdzielenia" (27 nominacji), a tuż za nim plasuje się miniserial "Pingwin", spin-off "Batmana" z 2022 roku, z 24 nominacjami.
"Studio": o czym jest serial?
Serial "Studio" obnaża kulisy wielkich wytwórni filmowych, pracy na planach wysokobudżetowych produkcji i bezwzględnej rywalizacji w świecie, gdzie królują reputacja i pieniądze. Produkcja gwałtownie podbiła serca widzów na całym świecie i została okrzyknięta "najlepszą komediową produkcją 2025 roku" oraz jednym z najbardziej przenikliwych portretów Hollywood ostatnich lat.
Czytaj więcej: Wybitny reżyser zagrał samego siebie w serialu. Miał jedną uwagę
