20-letnia Angelique i 25-letni Mike wzbudzili w Niemczech niemałe poruszenie. Para pojawiła się w programie RTL Zwei "Armes Deutschland – Stempeln oder abrackern?", gdzie opowiedzieli o tym, w jaki sposób się utrzymują. Wielu było zszokowanych ich wypowiedzią, co doprowadziło do licznych dyskusji na temat niemieckich świadczeń socjalnych. Zakochani już mają kłopoty.
REKLAMA
Zobacz wideo 800 plus na dziecko - dużo czy mało?
Wzbudzili kontrowersje, opowiadając o tym, w jaki sposób się utrzymują
Angelique i Mike z miasta Pirmasens doczekali się razem syna. W odcinku programu, który wyemitowano jesienią 2024 roku, opowiedzieli o tym, w jaki sposób się utrzymują, choć wcale nie pracują. Wyszło na jaw, iż otrzymują nie tylko zasiłek dla bezrobotnych (Arbeitslosengeld), ale także zasiłek na dziecko (Kindergeld), zasiłek socjalny (Bürgergeld) oraz dodatek rodzinny. Przez błąd systemu otrzymywali więcej pieniędzy, niż w rzeczywistości im się należało. Jak wynika z historii, którą przedstawiono w programie, dostawali od państwa miesięcznie 3388 euro - to niemal 14,5 tysiąca złotych.
Kamera towarzyszyła parze przez cały dzień. Można było zobaczyć, iż nie patrzą na ceny produktów, które kupują. Mike przyznał, iż potrafi wydać 200 euro dziennie. - Praca w Niemczech się nie opłaca - stwierdził, a jego ukochana dodała: - Wolę być z rodziną, niż gdzieś iść do pracy. Słowa pary wywołały oburzenie widzów, którzy z niesmakiem komentowali sprawę. "To jest kradzież! Gdzie my mieszkamy?", "Mam nadzieję, iż urząd to zobaczy i zadziała natychmiast, bo to jest oszustwo" - grzmieli internauci.
To już koniec swawoli. Para stanęła przed sądem
Jak informuje portal Merkur.de, Angelique i Mike nie będą już mogli liczyć na hojność państwa. "Miesiącami pobierali zasiłek socjalny i zasiłek dla bezrobotnych, nie zgłaszając dodatkowych dochodów z pracy online i innych aktywności. W tym czasie para nielegalnie otrzymywała ponad 12 500 euro świadczeń socjalnych" - przekazał portal. Czytamy, iż Mike dorabiał w dyskoncie, a także prowadził sprzedaż internetową. Jego żona także działała na platformach sprzedażowych. Otrzymywała również pieniądze z projektów badań rynkowych. Stanęli przed Sądem Rejonowym w Pirmasens. Angelique dostała upomnienie i karę 80 godzin prac społecznych. Mike został skazany na pięć miesięcy w zawieszeniu.