Na Prime Video bije rekordy oglądalności, mimo iż krytycy nie mieli dla niego litości. Niektóre sceny do filmu powstały w Polsce!

glamour.pl 10 godzin temu

W tym artykule:
1. „Na zaginionych ziemiach” – fabuła
2. „Na zaginionych ziemiach” – obsada i twórcy
3. „Na zaginionych ziemiach” – opinie widzów
4. „Na zaginionych ziemiach” – czy warto obejrzeć?
5. „Na zaginionych ziemiach” – gdzie obejrzeć?

Fenomen tej popularności zaskakuje jeszcze bardziej, gdy spojrzymy na recenzje. Krytycy są zgodni – to jeden z najsłabszych filmów fantasy ostatnich lat, a widzowie w mediach społecznościowych nie przebierają w słowach. Mimo to kolejne osoby klikają „Odtwórz” z ciekawości lub… chęci przekonania się, czy rzeczywiście jest aż tak źle.

„Na zaginionych ziemiach” – fabuła

Film oparty jest na opowiadaniu George’a R.R. Martina, autora „Gry o tron”. Opowiada historię czarodziejki, która na rozkaz królowej pragnącej prawdziwej miłości wyrusza w podróż przez ponure, pełne niebezpieczeństw pustkowia zwane Zaginionymi Ziemiami. Towarzyszy jej tajemniczy wojownik, a ich wspólna misja zmienia się w walkę o przetrwanie w świecie, w którym każdy krok może zakończyć się tragedią. Na drodze stają im demony, śmiertelne pułapki i złowrogie istoty, które nie znają litości.

Nowy mroczny thriller Netflixa przyprawia o dreszcze! Toni Collette w jednej z najmocniejszych ról ostatnich lat

Zamknięte miasteczko, elitarna akademia i system, którego lepiej nie podważać. Nowy serial Netflixa wciąga od pierwszych minut i nie daje o sobie zapomnieć. „Na marginesie” to thriller z duszną atmosferą i tematem, który przyprawia o dreszcze – bo naprawdę może dziać się tuż obok.

„Na zaginionych ziemiach” – obsada i twórcy

W obsadzie znaleźli się Milla Jovovich i Dave Bautista, a zdjęcia realizowano między innymi w Polsce. Produkcja miała zachwycać rozmachem, scenografią i efektami specjalnymi, jednak według wielu widzów efekt końcowy pozostawia sporo do życzenia. Za reżyserię odpowiada twórca, który postawił na połączenie epickiej przygody z elementami mrocznej baśni i kina akcji.

„Na zaginionych ziemiach” – opinie widzów

Na Filmwebie użytkownicy nie szczędzą ostrych słów. Artur Venom pisze:

Montago docenia kilka lokacji i pomysł na świat, ale wytyka prostą fabułę, brak humoru i sztuczne efekty specjalne.

Nie brakuje też obrońców filmu. motorhead1916 deklaruje:

A silent_allen określa produkcję jako „wspaniałą campową rozrywkę”. Jednak większość komentarzy jest negatywna – Savathus666 krytykuje plastikowych bohaterów i tandetne CGI, robert2207 porównuje oświetlenie do „Rebel Moon”, a jos_fw twierdzi, iż zawiązanie akcji jest „kuriozalne” i radzi z seansu zrezygnować.

„Na zaginionych ziemiach” – czy warto obejrzeć?

Ten film to raczej pozycja dla fanów George’a R.R. Martina, którzy chcą poznać każdą ekranizację jego prozy lub dla widzów lubiących na własne oczy przekonać się, o co tyle hałasu w internecie. Trudno jednak oczekiwać dopracowanej historii czy zachwycających efektów. „Na zaginionych ziemiach” to przykład produkcji, która jednych rozczaruje, innych rozbawi, a część widzów przyciągnie właśnie dzięki swojej złej sławie.

„Na zaginionych ziemiach” – gdzie obejrzeć?

Film dostępny jest wyłącznie w serwisie Prime Video. Można go oglądać w polskiej wersji językowej – zarówno z lektorem, jak i w oryginale z napisami.

View oEmbed on the source website
Idź do oryginalnego materiału