Netflix opublikował raport dotyczący oglądalności swoich tytułów z 2025 roku. Okazuje się, iż ostatnio skasowane seriale wcale nie poradziły sobie aż tak źle.
Na początku tego miesiąca Netflix pozbył się aż trzech seriali naraz. Streamingowy gigant skasował m.in. „Puls” i „Rezydencję„, a wcześniej anulowany został „Zwerbowany„. Opublikowany właśnie raport oglądalności wskazuje na to, iż anulowane projekty wcale nie miały aż tak fatalnych wyników. Skąd ta decyzja platformy?
Czemu Netflix kasuje seriale? Nowe dane oglądalności
Kilka dni temu Netflix podzielił się raportem oglądalności swoich tytułów z pierwszej połowy 2025 roku. Głębsze spojrzenie na pełną listę produkcji umieszczonych w rankingu popularności pokazuje, iż wspomniane wyżej skasowane tytuły miały niezłe wyniki w porównaniu do innych, które streamer utrzymał przy życiu.
„Rezydencja” zajęła 23. miejsce, gromadząc 33,3 mln wyświetleń (liczbę wyświetleń liczy się jako łączną liczbę godzin oglądania danego sezonu podzieloną przez czas trwania) od 20 marca do 30 czerwca. „Puls” trafił na 30. miejsce z wynikiem 26,2 mln, podczas gdy skasowany nieco wcześniej „Zwerbowany” uplasował się z 2. sezonem na 34. lokacie z 24,1 mln wyświetleń (premiera miała miejsce 30 stycznia).
„Zwerbowany” (Fot. Netflix)Tymczasem w tym samym okresie podobnie (lub gorzej) poradziły sobie takie (przedłużone na kolejny sezon) seriale, jak „Ransom Canyon” (29 mln wyświetleń od 17 kwietnia), 2. sezon „XO, Kitty” (35 mln od 16 stycznia), 4. sezon „Słodkich Magnolii” (16,9 mln od 6 lutego) czy „Na północ od północy” (8,6 mln od 10 kwietnia). Jednym z powodów stojących za decyzją Netfliksa jest oczywiście stosunek budżetu produkcji do liczby wyświetleń, niemniej trzeba też wziąć pod uwagę inne wskaźniki.
Deadline słusznie zauważa, iż w przypadku „Pulsu” – szykowanego przez serwis na swego rodzaju następcę „Chirurgów” – kluczowała okazała się dominacja głównego konkurenta, czyli chwalonego zewsząd „The Pitt” od HBO Max, który wziął szturmem tamten serwis. „Rezydencja” została wypuszczona w szczycie popularności największego hitu Netfliksa tego roku, czyli „Dojrzewania„, które bez większego zaskoczenia zajęło 1. miejsce w rankingu.
Przy podejmowaniu decyzji o przyszłości danego tytułu pod uwagę brane są również takie czynniki, jak uznanie krytyków, wpływ na popkulturę, a także rodzaj widzów, których przyciąga dany serial. Biznesowy model Netfliksa opiera się bowiem na zaspokajaniu potrzeb jak najszerszej grupy odbiorców.
