Nie USA, nie UK i nie nordic noir. 13 znakomitych kryminałów z całego świata

natemat.pl 3 godzin temu
Kiedy myślimy o serialach kryminalnych, najczęściej przychodzą nam do głowy produkcje z USA, Wielkiej Brytanii i Skandynawii. To one od lat królują w rankingach i dyskusjach, a ich mroczne klimaty i policyjne procedurale stały się klasyką gatunku. Tymczasem świetne i wciągające kryminały powstają również poza Detroit, Londynem czy Kopenhagą – i każdy fan gatunku powinien dać im szansę.


Najlepsze seriale kryminalne z całego świata


W tym zestawieniu znajdziesz 13 świetnych kryminałów spoza USA, Wielkiej Brytanii, Skandynawii i – rzecz jasna – Polski (bo polskim serialom kryminalnym poświęciłam osobny tekst). Przygotuj się na mocne emocje!

1. Delhi Crime (Indie, Netflix)




Opowiada o głośnym gwałcie zbiorowym z 2012 roku w Delhi, który wstrząsnął całym światem i wywołał falę protestów. Serial rekonstruuje śledztwo prowadzone przez indyjską policję, pokazując zarówno bezwzględne realia pracy śledczych, jak i systemowe problemy kraju. Surowy realizm, mocny komentarz społeczny i świetna gra aktorska sprawiają, iż trudno oderwać wzrok od ekranu. Nic dziwnego, iż "Delhi Crime" zdobyło nagrodę Emmy.

2. Śnieżna dziewczyna (Hiszpania, Netflix)




Adaptacja bestsellerowej powieści Javiera Castillo to historia zaginięcia kilkuletniej dziewczynki podczas parady w Maladze. Zrozpaczona rodzina i dziennikarka próbują rozwikłać tajemnicę, a kolejne tropy tylko bardziej komplikują sprawę. "Śnieżna dziewczyna" świetnie buduje napięcie i nie pozwala łatwo przewidzieć rozwiązania, a hiszpańska sceneria nadaje całości klimatu.

3. Las (Francja, Netflix)




Francuski miniserial zaczyna się od zaginięcia nastolatki w sennym miasteczku w środku lasu. Z pozoru proste śledztwo gwałtownie odsłania lawinę sekretów, które mieszkańcy ukrywają przed światem. "Las" łączy kryminał z thrillerem psychologicznym i pokazuje, jak małe społeczności potrafią kryć najmroczniejsze tajemnice. Idealna propozycja dla fanów "Tajemnic Laketop" czy "Broadchurch".

4. Sacred Games (Indie, Netflix)




To epicka, kryminalno-gangsterska saga rozgrywająca się na tle tętniącego życiem Mumbaju. Policjant Sartaj Singh trafia na trop mafijnej siatki, a sprawa wciąga go w świat skorumpowanej polityki, religijnych konfliktów i przemocy. "Sacred Games" wciągają rozmachem, nieliniową narracją i odważnym tempem, a przy tym daje wyjątkowy obraz Indii – inny od tego z programów podróżniczych.

5. Criminal: Francja / Niemcy / Hiszpania (Netflix)




Każda z części tego antologicznego cyklu rozgrywa się w innym kraju (powstało również "Criminal: Wielka Brytania") i pokazuje policyjne przesłuchania, które decydują o losie podejrzanych. Cała akcja dzieje się w pokoju przesłuchań, co tworzy klaustrofobiczny klimat i zmusza widza do skupienia się na psychologicznej grze między policjantami a przesłuchiwanymi. Różnice kulturowe i prawne widać tu jak na dłoni, a klimat jest nie do podrobienia.

6. Mysz (Korea Południowa, Prime Video/TVP VOD)




Mroczny koreański thriller kryminalny, w którym młody policjant i doświadczony detektyw stają na tropie seryjnego mordercy, a sprawa prowadzi do szokujących odkryć. "Mysz" balansuje między kryminałem a filozoficznymi pytaniami o naturę zła i predyspozycjami do przemocy, a przy tym wciąga dynamiczną akcją i nieoczywistymi zwrotami fabuły.

7. The Trial (Włochy, Netflix)




"The Trial" to stylowy thriller prawniczy, w którym proces o zabójstwo młodej dziewczyny staje się pretekstem do pokazania skomplikowanych układów między sędziami, adwokatami i polityką. Serial nie tylko odsłania kulisy włoskiego wymiaru sprawiedliwości, ale też wciąga emocjonalnymi dylematami bohaterów, którzy muszą wybierać między lojalnością, ambicjami i własnym sumieniem. Idealny dla fanów kryminałów w salach sądowych.

8. Deadloch (Australia, Prime Video)




Australijski serial kryminalny z przewrotnym poczuciem humoru. Akcja rozgrywa się w małym miasteczku w Tasmanii, gdzie zostaje znalezione ciało mężczyzny, a dwie kompletnie różne policjantki muszą połączyć siły. "Deadloch" łączy mroczną zagadkę z feministycznym zacięciem i satyrą społeczną, dzięki czemu wyróżnia się na tle klasycznych, mrocznych kryminałów. Idealny dla fanów komedii kryminalnych.

9. Kin (Irlandia, Prime Video/Player)




Irlandzki dramat kryminalny o rodzinie gangsterów, którzy toczą wojnę z potężnym kartelem. Choć fabuła brzmi dość klasycznie, "Kin" stawia na realizm, silne więzi rodzinne i świetne aktorstwo (w obsadzie m.in. Aidan Gillen z "Gry o tron", nominowany do Oscara za "Belfast" Ciarán Hinds i Charlie Cox, czyli ekranowy Daredevil). Serial przyciąga surową atmosferą, szybkim tempem i ponurym klimatem Dublina.

10. Dobrego dnia, Verônico (Brazylia, Netflix)




"Dobrego dnia, Verônico" to historia policyjnej sekretarki z São Paulo, która przypadkiem wpada na trop mrożącej krew w żyłach sprawy dotyczącej przemocy wobec kobiet. Wbrew przełożonym zaczyna prowadzić własne śledztwo, narażając życie swoje i bliskich. Serial chwalony jest za mocny feministyczny wydźwięk i odważne pokazanie realiów brazylijskiego społeczeństwa.

11. Three Pines (Kanada, HBO Max)




Adaptacja powieści Louise Penny o inspektorze Armandzie Gamache (Alfred Molina), który bada serię morderstw w idyllicznej kanadyjskiej wiosce. To klasyczny "cozy crime" z mocnym tłem obyczajowym – zbrodnie przeplatają się z portretami mieszkańców, a klimat Québecu dodaje całości uroku. Choć "Three Pines" to koprodukcja brytyjska, miniserial ma wyraźnie kanadyjskie serce.

12. Troppo (Australia, Prime Video)




Australijski serial oparty na powieści Candice Fox. Ekscentryczna prywatna detektyw i zhańbiony były policjant łączą siły, by rozwikłać zagadkę tajemniczego zaginięcia na północy kraju. "Troppo" wciąga nie tylko kryminalną intrygą, ale także dziką, surową scenerią, która niemal staje się pełnoprawnym bohaterem opowieści.

13. Zabójczy paradoks (Korea Południowa, Netflix)




Niepozorny student przypadkowo zabija seryjnego mordercę i odkrywa, iż potrafi identyfikować złych ludzi, a po piętach depcze mu tropiący go policjant. Obaj zaczynają bawić się w kotka i myszkę, a granice między winą a sprawiedliwością zaczynają się zacierać.

"Zabójczy paradoks" zachwyca dynamicznym tempem, świetnie zrealizowanymi scenami akcji, moralną ambiwalencją bohaterów i oryginalnością, do której przyzwyczaiła nas Korea Południowa.

Idź do oryginalnego materiału