Nowa produkcja HBO MAX cofnie widzów do Polski lat 90. XX wieku, kiedy po transformacji ustrojowej wielu ludzi zagubiło się w nieznanej, kapitalistycznej rzeczywistości. Osoby szukające własnego miejsca w postkomunistycznym świecie stawały się łatwym celem dla samozwańczych autorytetów, przewodników duchowych i liderów sekt.
"Samotność, ucieczka od rodziców, bunt przeciwko zasadom religijnym, normom społecznym, tęsknota za przynależnością do jakiejś grupy czy po prostu ciekawość – to tylko niektóre z motywacji, jakimi kierowały się osoby trafiające pod skrzydła charyzmatycznych liderów" – czytamy w opisie Warner Bros. Discovery.
"Niebo. Rok w piekle" opowie o sekcie Niebo z lat 90.
Historia została oparta na książce Sebastiana Kellera, byłego członka sekty "Niebo", znanej również jako Zbór Leczenia Duchem Świętym. Grupa działała w miejscowości Majdan Kozłowiecki, a jej liderem był Bogdan Kacmajor – samozwańczy uzdrowiciel i cudotwórca.
Jak podkreśla Bogumił Lipski, dyrektor Działu Fabularnego TVN Warner Bros. Discovery: "Mimo tego, iż akcja serialu rozgrywa się we wczesnych latach 90., to jego historia jest bardzo aktualna, bo niezależnie od czasu i miejsca, w którym żyjemy, potrzebujemy zrozumienia i akceptacji".
Serial wyreżyserował Bartosz Blaschke ("Sonata"), a scenariusz napisał Jakub Korolczuk ("Kruk"). W obsadzie znaleźli się m.in. Tomasz Kot ("Zimna wojna"), Stanisław Linowski ("25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy") i Magdalena Różczka ("Heweliusz"). Obok nich zobaczymy Michalinę Łabacz, Dominikę Kluźniak, Anitę Sokołowską i Zofię Jastrzębską.
Data premiery "Nieba. Roku w piekle" została wyznaczona na 26 grudnia, czyli dzień świąt Bożego Narodzenia.














