Trzeci tom serii „Niepisane” (The Unwritten) autorstwa Mike’a Careya i Petera Grossa to kolejny, fascynujący rozdział tej niezwykle oryginalnej opowieści o granicach między fikcją a rzeczywistością. Seria, która już od pierwszego tomu zachwycała intelektualną głębią i literackim rozmachem, w najnowszej odsłonie wchodzi na jeszcze wyższy poziom – zarówno narracyjnie, jak i emocjonalnie.
Tom Taylor – syn słynnego autora książek fantasy, Wilsona Taylora – przez cały czas próbuje rozwikłać zagadkę swojego pochodzenia. Czy jest zwykłym człowiekiem, czy raczej bohaterem wykreowanym przez ojca, który jakimś cudem ożył? To pytanie, które przewija się przez całą serię, tutaj zyskuje nowe znaczenie.
Carey prowadzi bohatera przez labirynt wspomnień, fikcji literackiej i metanarracyjnych gier, w których trudno już odróżnić świat realny od świata książek. Tym razem fabuła przenosi czytelnika nie tylko w przestrzeni – przez Stany Zjednoczone – ale także w czasie, do Złotej Ery komiksów, gdzie autorzy i postacie żyją w cieniu własnych mitów. To odważny i zaskakujący wątek, który dodaje całej historii nowych kontekstów – pokazując, iż „Niepisane” nie jest tylko opowieścią o magii słów, ale również o samej naturze tworzenia i dziedzictwa kultury popularnej.
Trzeci tom jeszcze mocniej niż poprzednie akcentuje filozoficzny wymiar opowiadania historii. Carey, z wyczuciem godnym Umberto Eco, pokazuje, jak narracje – te fikcyjne i te, które tworzymy o sobie – kształtują nasze życie. W „Niepisanym” każda książka, każdy mit i każda legenda mają realną moc, a literatura staje się dosłownie aktem stwórczym.
Nie jest to jednak komiks hermetyczny. Carey umiejętnie łączy warstwę intelektualną z emocjonalną – wątki o relacji ojca i syna, o tożsamości i przeznaczeniu są szczere, przejmujące i uniwersalne. W tle majaczy cień Harry’ego Pottera, ale „Niepisane” to raczej jego dojrzały, mroczny komentarz – o tym, co dzieje się, gdy magia fikcji zaczyna pochłaniać świat, który ją stworzył.
Peter Gross po raz kolejny pokazuje, jak dobrze potrafi współgrać z literackim rozmachem scenariusza. Jego rysunki są dynamiczne, niekiedy niemal symboliczne – zmieniają styl w zależności od tego, w jakim świecie aktualnie znajduje się bohater. Fragmenty nawiązujące do klasycznych komiksów ze Złotej Ery są stylizowane na estetykę tamtych czasów, z uproszczonymi kadrami i jaskrawą kolorystyką, co daje efekt niezwykłego wizualnego kolażu.
Artysta nie boi się eksperymentów z formą – plansze są zróżnicowane, pełne ukrytych znaczeń i subtelnych odniesień. To komiks, który chce się nie tylko czytać, ale i analizować kadr po kadrze.
Centralnym punktem tej odsłony jest rozwój Toma jako postaci. Bohater, który dotąd balansował między rolą ofiary i poszukiwacza, staje się kimś w rodzaju „żywego mitu” – człowiekiem uwięzionym w opowieści, ale świadomym swojej narracyjnej natury. To koncepcja, która mogłaby wydawać się abstrakcyjna, gdyby nie emocjonalna wiarygodność, jaką nadaje jej Carey.
Tom nie jest już tylko cieniem swojego literackiego sobowtóra – zaczyna walczyć o własną podmiotowość. Jego podróż staje się metaforą walki o prawo do bycia autorem własnego życia, a nie jedynie bohaterem cudzej historii.
Trzeci tom Niepisanego to ambitne, wielowarstwowe dzieło o sile narracji, micie i ludzkim pragnieniu sensu. Mike Carey i Peter Gross udowadniają, iż komiks może być nie tylko rozrywką, ale też literaturą z najwyższej półki – pełną intelektualnych odniesień, emocji i artystycznego kunsztu.
To lektura dla tych, którzy lubią, gdy fikcja stawia pytania o samą siebie – o to, kto pisze naszą historię i czy możemy ją zmienić. „Niepisane” to komiks, który wymaga uwagi, ale nagradza ją wielokrotnie – bogactwem treści, głębią metafor i niezrównaną atmosferą.
- Data wydania: 24 wrz 2025
- Seria/Cykl: NIEPISANE
- Oprawa: twarda
- Tłumacz: Marek Starosta
- Ilustrator: Al Davison, Peter Gross, Ryan Kelly, Vince Locke
- Scenarzysta: Mike Carey
Dziękujemy wydawnictwu Story House Egmont za udostepnienie egzemplarza do recenzji.