Od 27 sierpnia w Galerii Test: wystawa „Krew i tusz – stygmaty czasu” Bogusława Lustyka

biuro-prasowe.mik.waw.pl 2 tygodni temu
08/20/25

Od 27 sierpnia w Galerii Test: wystawa „Krew i tusz – stygmaty czasu” Bogusława Lustyka


Prezentowane na wystawie prace nawiązują do historii powstania warszawskiego, które artysta przeżył jako kilkuletnie dziecko. Dzieła Lustyka inspirowane są doświadczeniami, które na zawsze odcisnęły się na jego życiu.

BOGUSŁAW LUSTYK | Krew i tusz – stygmaty czasu

27.08–24.09 | Galeria TEST
Warszawa, ul. Marszałkowska 34/50
wstęp wolny

wernisaż 27.08, godz. 19:00

​Bogusław Lustyk jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom (z wyróżnieniem) uzyskał na Wydziale Malarstwa i Grafiki w 1965 roku. Uprawia malarstwo, rzeźbę i grafikę użytkową. Zrealizował ponad 40 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą. Uzyskał 25 nagród za twórczość w dziedzinie plakatu i malarstwa. Od roku 2002 współpracuje z Teatrem Wielkim Operą Narodową w Warszawie.

To artysta wszechstronny, eksplorujący formy ekspresji do granic możliwości. Bogate doświadczenie pozwala mu na swobodną wypowiedź w języku wizualnym – pełną uroku, a jednak bardzo zwięzłą, przesyconą energią, a przez cały czas trafiającą w sedno. Ciekawość świata, upór twórczy i niezwykła wrażliwość ciągle modyfikują jego dzieła, kształtując nowe formy wyrazu. Jego unikatowe prace to esencja dynamizmu, energii i niesamowitego wyczucia formy zaklętej w geście. Z pozoru choćby proste kompozycje w tym przypadku nabierają niesamowitego wyrazu: czasem dzięki minimalizmowi, a czasem nawarstwieniu prace przykuwają wzrok ponadprzeciętną wrażliwością na detal.

Wystawę wzbogaca instalacja wykonana z utwardzonego papieru i tektur. Lustyk nazywa to Crush Artem. Ta Sztuka Zgniatania w wysublimowany sposób przypomina o kruchości naszego życia. Tabula rasa skutecznie zapisywana, plamiona, rozdzierana i codziennie niesiona przez wiatr życia nabiera charakterystycznych sobie, osobistych śladów. Żadna z nich nie jest taka sama, każda musiała przejść inną drogę, napotkać inne przeszkody, zmierzyć się z innymi doświadczeniami. Podobnie jak postaci, których papierowy zarys jest indywidualny i trudny do powtórzenia. Cienie rzucane na ziemię to tylko ogólny zarys – powierzchowność, jaką widzimy w drugim człowieku. Dopiero po bliskim kontakcie jesteśmy w stanie poznać głębsze warstwy, struktury, rysy i szramy.

Cykl Exo​dus to nie inspiracja historyczno-patriotyczna, tylko własne doświadczenie powstania warszawskiego i dzieciństwa spędzonego w okupowanej Warszawie – odciśnięte na skórze, zapisane w pamięci, wrośnięte w część życia.
Idź do oryginalnego materiału