Pawlikowski kręci nowy film. Do głównej roli zaangażował aktorkę nominowaną do Oscara

natemat.pl 2 godzin temu
Paweł Pawlikowski, który ma już na swoim koncie Oscara, rozpoczyna prace nad kolejnym filmem pt. "1949". Do jednej z głównych ról zaangażował wybitną aktorkę, która wystąpiła w takich produkcjach jak "Strefa interesów" czy "Anatomia upadku".


Paweł Pawlikowski ma na koncie Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny (pierwsza statuetka w historii polskiej kinematografii dla filmu pełnometrażowego) za "Idę". Później otarł się o zwycięstwo z "Zimną wojną", ale już wtedy statuetkę za najlepsze zdjęcia, reżyserię i film nieanglojęzyczny zgarnął Alfonso Cuaron i jego "Roma".

Polskiemu reżyserowi te tytuły przyniosły jednak międzynarodowe uznanie. Teraz gdy ogłoszono, iż Pawlikowski kręci nowy film, wielu zaciera ręce i zastanawia się, czy z nową produkcją twórca znów będzie miał szansę na nagrodę.

Pawlikowski zaczął prace nad nowym filmem


Mowa o "1949" – filmie, który powstaje w Polsce, Niemczech i we Włoszech. Ma pokazać historię pisarza i jego córki podróżujących przez Europę. "Akcja rozgrywa się w szczytowym momencie zimnej wojny i koncentruje na relacji pisarza Thomasa Manna i jego córki Eriki – aktorki, dziennikarki i kierowcy rajdowego – którzy wyruszają w podróż czarnym buickiem po zrujnowanych Niemczech – od zdominowanego przez USA Frankfurtu po znajdujący się pod kontrolą Sowietów Weimar" – czytamy w opisie.

W postać niemieckiego noblisty wcieli się Hanns Zischler ("Z biegiem czasu"). Duże emocje może wywołać też fakt, iż rolę córki Pawlikowski powierzył Sandrze Hüller. Ta niemiecka aktorka uznawana jest od kilku lat za jedno z największych objawień aktorskich XXI wieku.

Za występ w "Anatomii upadku" Hüller nominowana była do Oscara i Złotego Globu, zdobyła też Europejską Nagrodę Filmową oraz francuskiego Cezara. "Za sam monolog w 'Anatomii upadku' Sandrze Hüller należą się brawa. Aktorzy, dla których angielski nie jest językiem ojczystym, miewają kłopoty z tym, by pogodzić aktorstwo z rodzimym akcentem, gdyż ten potrafi być kapryśny. U niemieckiej aktorki talent pokonał tę barierę" – pisała w swojej recenzji Ola Gersz.

Oni zagrają w filmie "1949"


Hüller doskonałą kreację stworzyła także w "Strefie interesów", polskiej koprodukcji Jonathana Glazera opowiadającej o życiu rodzinnym komendanta obozu koncentracyjnego.

Dodajmy, iż w nowym filmie Pawlikowskiego zobaczymy także: Augusta Diehla ("Ukryte życie"), Annę Madeley ("Tajna inwazja"), Devida Striesowa ("Na Zachodzie bez zmian") oraz Theo Trebsa ("Biała wstążka"). Producentami filmu zostali z kolei: Ewa Puszczyńska, Mario Gianani, Lorenzo Mieli oraz reżyser zeszłorocznego "Konklawe" Edward Berger.

Za zdjęcia do "1949" ma odpowiadać Łukasz Żal. Kompozytorem muzyki został Marcin Masecki, a montażystą Piotr Wójcik.

Idź do oryginalnego materiału