Polska ma kolejny międzynarodowy hit na HBO Max. Niespełna tydzień po premierze serial trafił do rankingu top 10 w wielu miejscach w Europie i w tym momencie znajduje się na 8. miejscu w światowym zestawieniu.
Za nami dopiero 1. odcinek serialu „Scheda„, a już śmiało można mówić o dużym sukcesie. Kilka dni po premierze polski kryminał obyczajowy zdążył odbić się szerokim echem nie tylko w naszym kraju, ale również za granicą. Tytuł ma świetne wyniki w światowym top 10.
Scheda – polski serial międzynarodowym hitem HBO Max
W rodzimej ofercie serwisu HBO Max „Scheda” zajmuje oczywiście 1. miejsce w rankingu top 10, ale bardzo wysokie lokaty nadmorski kryminał zagarnął sobie w wielu miejscach w Europie. Tuż po premierze polski tytuł oryginalny platformy zdobył sporo widzów m.in. w Bułgarii, Czechach, Danii, Szwecji, Hiszpanii, Norwegii, Holandii, Grecji, Francji, Finlandii, Chorwacji, na Węgrzech, Litwie i Łotwie.

Według serwisu Flixpatrol „Scheda” dziś jest na 8. miejscu w światowym rankingu HBO Max, za największymi hitami, jak „Peacemaker”, „I tak po prostu”, „Pozłacany wiek”, „Outlander: Krew z krwi” itd. Jeszcze wczoraj serial był oczko wyżej – i wraz z premierą 2. odcinka znów pójdzie w górę.
Popularność „Schedy” nie powinna dziwić z uwagi na charakterystyczny skandynawski klimat kryminału, o którym rozpisują się media. W międzyczasie zdążyły pojawić się też porównania do hitowych produkcji takich jak „Sukcesja” czy „Yellowstone”, o których Serialowa rozmawiała z obsadą „Schedy”.
Zgodnie z oficjalnym opisem „Scheda” to opowieść o rodzinie, której fundamenty pękają w momencie śmierci jej nestora. Jan Mróz – emerytowany żołnierz Marynarki Wojennej, właściciel campingu, baru i rodzinnej willi – był nie tylko lokalnym bohaterem, ale też mistrzem w trzymaniu wszystkich blisko siebie… i pod kontrolą. To właśnie jego śmierć uruchamia lawinę wydarzeń, które zburzą pozorny spokój Helu.
W obsadzie polskiego hitu są przede wszystkim: Jacek Koman („Belfer”), Magdalena Popławska („Kiedy ślub?”), Grzegorz Damięcki („Wataha”) i Bartosz Gelner („Szadź”). Całość liczy sześć odcinków, które będą pokazywane po jednym co tydzień. jeżeli jesteście ciekawi naszej opinii na temat projektu, znajdziecie ją tutaj: „Scheda” – recenzja serialu.