"Pozłacany wiek" – czy Larry i Marian będą razem w 4. sezonie? Aktorzy wyjaśniają nam, co z nimi dalej

serialowa.pl 9 godzin temu

„Pozłacany wiek” na początku 3. sezonu kazał nam uwierzyć, iż Marian i Larry będą mieć bajkowy happy end, a potem to wszystko zepsuł. Aktorzy wyjaśniają w rozmowie z Serialową, co działo się w końcówce. Uwaga, spoilery.

„Pozłacany wiek” skomplikował w drugiej połowie 3. sezonu relacje, o których wydawało się, iż wiemy, dokąd zmierzają. Podczas gdy Bertha (Carrie Coon) i George (Morgan Spector) Russellowie zdają się iść prosto w kierunku rozwodu, młodsze pokolenie walczy o swój happy end, w miarę jak sprawy się komplikują.

Pozłacany wiek sezon 4 – czy Larry i Marian będą razem?

W tym przypadku mowa o Larrym (Harry Richardson) i Marian (Louisa Jacobson), którzy ostatnie odcinki spędzili na nieporozumieniach. Po tym jak on wybrał się do klubu o nie najlepszej reputacji, a ona się dowiedziała, szanse na ślub zmalały – zwłaszcza iż Marian nie powiedziała mu wprost, z czym ma problem, tylko zerwała z nim listownie. W związku z tym Larry pojawił się u niej w szkole w 7. odcinku, co nie rozwiązało konfliktu, wręcz przeciwnie. Oto jak aktorzy skomentowali te wydarzenia.

— Myślę, iż scena, kiedy Larry przychodzi do pracy Marian, bo ona nie chce go widzieć po tym, co się wydarzyło w klubie nocnym, jest bardzo interesująca, bo on przychodzi, myśląc, iż może po prostu do niej przemówić. A ona naprawdę mu wykłada całą złożoność i stres, jaki wniósł w jej życie w związku z tą sprawą. On może się z tym nie zgadzać, ale jest też zaskoczony faktem, iż ona naprawdę mocno występuje przeciwko temu, iż on nie pomyślał o niej w całej tej sprawie i iż nie powiedział prawdy o tym, dokąd idzie – powiedział Harry Richardson.

„Pozłacany wiek” (Fot. HBO)

Jak mówił dalej aktor podczas dłuższej rozmowy z Serialową i innymi mediami, to nie jest tak, iż Larry nie rozumie, o co chodzi Marian i się z nią nie zgadza. To, co go boli, to przede wszystkim brak komunikacji z jej strony – bo jemu zależy na partnerstwie.

— Myślę też, iż na końcu mamy tę piękną scenę, w której Larry odwraca lustro w jej kierunku, pytając: OK, a gdzie ty jesteś w tym wszystkim? Gdzie jest serce Marian? Nie chodzi tylko o to, żeby on był idealnym kandydatem na męża, ale też o to, żeby byli równymi partnerami, żeby zrozumieli, iż stawka jest wysoka dla nich obojga. Oboje muszą być otwarci i kochać się, żeby to działało i żeby komunikacja była możliwa. Myślę, iż w tamtym czasie było to trudne. Nie było za dużo terapii dla par, dobrej terapii, swobody rozmów czy jakichkolwiek przykładów.

A jak wyglądała ta sama sytuacja od strony Marian? Oto co powiedziała nam Louisa Jacobson, analizując rozmowę Larry’ego i Marian w klasie szkolnej w 7. odcinku.

— Tak, zgodziłabym się, bo tak naprawdę ta scena w klasie jest jedyną… to pierwszy raz, kiedy konfrontujemy się twarzą w twarz po tym wszystkim, po całym tym dramacie, prawda? Tak. Bo ja po prostu odwołałam [ślub]. Napisałam do ciebie list, porozmawiałam ze wszystkimi wokół i doszłam do wniosku, iż powinnam to zrobić, iż chyba to zrobię, odwołam to. Ale z nim nie rozmawiałam. Zgodziłabym się więc, iż to jest moment, w którym uczę go tego, jak bardzo jego bezmyślność na mnie wpłynęła i iż on ma ten przywilej, iż po prostu może to zrobić, a ja radzę sobie z konsekwencjami.

„Pozłacany wiek” (Fot. HBO)

Następnie aktorka przeszła do scen z finału, w którym nie doszło do rozwiązania konfliktu. Widzimy co prawda pod koniec, jak Marian i Larry razem tańczą, niemniej on wciąż podchodzi do niej z dystansem. I – zdaniem Louisy Jacobson – ma dobry powód.

— Ale pod koniec, tuż po tym, jak wszyscy tak mocno bali się o George’a i nie spaliśmy całą noc, mając nadzieję, iż on przeżyje, następnego ranka ty schodzisz po schodach, ja pytam, jak się masz, i zaczynamy rozmawiać o naszym związku. Ja zaczynam mówić o swojej pozycji i o tym wszystkim, a ty mówisz: mój tata właśnie przeszedł przez coś tak wielkiego, więc hej, czy ty naprawdę zamierzasz teraz zajmować się tym? Pomyślałam, iż to był moment, w którym Larry uczy Marian, żeby przestała myśleć o sobie i rozejrzała się, co się teraz dzieje. Są ważniejsze rzeczy niż twoje lęki i twoje niepewności. Tak więc podobał mi się ten moment.

Co dalej z Larrym i Marian? Według Harry’ego Richardsona dla Larry’ego wszystko rozbija się o komunikację, a dokładniej jej brak. Bez tego trudno ruszyć do przodu.

— Myślę, iż on naprawdę pragnie komunikacji. Moim zdaniem to właśnie łamie mu serce, iż ona mu nie wierzy, nie chce z nim rozmawiać, a kiedy w końcu się odzywa, to przez Jacka, a nie bezpośrednio do niego. I on myśli sobie: jak to ma działać jako partnerstwo, skoro nie możemy ze sobą rozmawiać?

„Pozłacany wiek” (Fot. HBO)

Z kolei Jacobson przyznała, iż jej bohaterka ma pewne sprawy do przepracowania – nosi w sobie traumę i boi się związków romantycznych, po tym jak już się sparzyła.

— Ona nie jest taka w innych aspektach swojej osobowości, w innych relacjach w serialu. Tak, myślę, iż ona po prostu komunikuje się Peggy. Komunikuje się z traumą, ze strachem i traumą. I boi się związków romantycznych.

Czego możemy dalej spodziewać się w serialu? Zerknijcie na to, jakie szanse ma crossover „Pozłacanego wieku” z „Downton Abbey” i co dalej z Berthą i George’em. Polecamy też naszą opinię o całej nowej serii: „Pozłacany wiek” sezon 3 – recenzja.

Pozłacany wiek – wszystkie odcinki na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału