Schreiber odpowiedział na zarzuty byłej żony. Marianna w odwecie ujawnia dokumenty sądowe

gazeta.pl 5 godzin temu
Marianna Schreiber zarzuca byłemu mężowi, iż ten nie interesuje się ich córką, a choćby miał zablokować jej numer. Polityk odniósł się do słów byłej żony, a ona już zdążyła mu odpowiedzieć.
Medialna burza rozpętała się po informacji o trzecim ślubie Łukasza Schreibera. Wówczas jego była żona postanowiła odnieść się do sprawy. - Łukaszowi bardzo łatwo przychodzi wstępować w związek małżeński, wszak jest to jego trzecia żona i prawdopodobnie nie ostatnia. Szkoda tylko, iż od kilku miesięcy nie znalazł godziny dla swojej córki - przekazała nam oburzona Marianna Schreiber. - Mógłby przynajmniej dla zachowania ludzkiej przyzwoitości, chcąc zachować elementarne poczucie ojcowskiej godności, odebrać choć raz jeden z wielu telefonów swojej córki - grzmiała. Polityk postanowił odpowiedzieć na zarzuty. Influencerka już się odniosła do jego słów.


REKLAMA


Zobacz wideo Schreiber na gorąco po rozprawie rozwodowej. Wtem wspomniała o Lewandowskim


Łukasz Schreiber odpowiada na zarzuty byłej żony. Marianna Schreiber mu nie odpuści
3 września na profilu Marianny w serwisie X pojawił się wpis, do którego celebrytka dołączyła zrzut ekranu wiadomości, którą rzekomo jej córka wysłała do ojca. Ten miał, według narracji przedstawionej w sieci przez Schreiber, zablokować numer dziecka. Na Instagramie influencerki pojawiło się nagranie, na którym słychać wiadomość głosową Patrycji do ojca. Opowiada o swoim dniu w szkole i ubolewa nad brakiem kontaktu. Łukasz Schreiber nie wytrzymał i postanowił jasno odnieść się do słów byłej żony. "Od wielu miesięcy jestem pomawiany, oczerniany przez Panią Mariannę publicznie w różnych kwestiach, na co nie mogę już pozwolić. Został również przez nią udostępniony mój prywatny numer telefonu. w tej chwili sprawą zajmują się moi pełnomocnicy. To mój jedyny komentarz w tej sprawie" - przekazał Pudelkowi.


Marianna Schreiber odpowiada na słowa byłego męża
W rozmowie z Plotkiem Marianna wyjawiła, iż byłego męża w sądzie "czeka sprawa dotycząca opieki, a adekwatnie jej braku". W serwisie X opublikowała dokument. "Na dowód przedstawiam sprawę, którą założyliśmy z moim adwokatem na skutek niewykonywania postanowienia sądowego z czerwca b.r." - przekazała, dodając na InstaStories, iż były mąż nie wykonywał postanowienia, w którym "zobowiązał się do kontaktów z dzieckiem". Co możemy wyczytać z przedstawionego dowodu? Jest to wezwanie na rozprawę z obowiązkowym stawiennictwem z wniosku Marianny Schreiber z udziałem Łukasza Schreibera o "ustalenie kontaktów". Na InstaStories celebrytka przekazała, iż rozprawa odbędzie się pod koniec tego roku.
Idź do oryginalnego materiału