Sharp stawia na TiVo OS w swoich nowych telewizorach. Koniec z przeskakiwaniem między aplikacjami

Firma Sharp ogłosiła strategiczne partnerstwo z firmą TiVo, w ramach którego nowe telewizory japońskiej marki będą działać w oparciu o system operacyjny TiVo OS.

Jego głównym zadaniem jest uproszczenie dostępu do treści z różnych źródeł, takich jak serwisy streamingowe, aplikacje i telewizja na żywo, i prezentowanie ich w jednym, spójnym interfejsie.

Kluczową zaletą systemu TiVo jest uniwersalna wyszukiwarka, która pozwala na przeszukiwanie zasobów wielu aplikacji jednocześnie, bez konieczności uruchamiania każdej z osobna. Gdy użytkownik szuka konkretnego filmu, serialu lub aktora – dzięki klawiatury ekranowej lub głosowo – system sprawdza biblioteki wszystkich zintegrowanych serwisów (np. Netflix, Disney+, Prime Video) oraz ofertę telewizji na żywo, prezentując wszystkie dostępne opcje w jednym miejscu.

TiVo OS oferuje również spersonalizowane rekomendacje, oparte na nawykach i preferencjach użytkownika, oraz możliwość tworzenia uniwersalnych list „do obejrzenia”, które gromadzą tytuły z różnych platform. System wspiera wszystkie najpopularniejsze aplikacje dostępne w Polsce, w tym Netflix, Disney+, HBO Max, Player, Polsat Box GO czy CDA.

Nowe telewizory Sharp z systemem TiVo OS są dostępne w rozmiarach od 24 do 55 cali. W zależności od serii, oferują one takie technologie jak rozdzielczość 4K Ultra HD, QLED, Dolby Vision, Dolby Atmos oraz systemy dźwiękowe zaprojektowane przez HARMAN/KARDON.

Nowe modele są już dostępne lub trafią do sprzedaży we wrześniu. Sugerowane ceny detaliczne, w zależności od modelu, zaczynają się od 599 zł za 24-calowy model HD Ready, a kończą na 1699 zł za 55-calowy telewizor 4K z serii GM6.

Na taki telewizor Sharpa czekałem latami – 55FQ8 144Hz Google TV QLED

Jeśli artykuł Sharp stawia na TiVo OS w swoich nowych telewizorach. Koniec z przeskakiwaniem między aplikacjami nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.