Kilka dni temu były prezes Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Jacek Sokalski zwołał konferencję prasową, na którą zaprosił lokalne media, w tym osoby z redakcji, które od dawna krytykowane są za brak rzetelności.
Podczas spotkania i w swoim wpisie w Facebooku ponownie przedstawił wyrok sądowy jako wielki sukces (pisownia oryginalna): Ważny wyrok dla nas spółdzielców, których chcą zastraszać. Już nie da się nam zamknąć ust. SPÓŁDZIELNIA jest spółdzielców, a nie małej grupki najemnych pracowników. Pomimo zachęty do udostępniania wpisu, tylko jedna osoba zdecydowała się na to, pozostałe 16 udostępnień wykonał sam Sokalski.

W rzeczywistości wyrok dotyczył wyłącznie bezprawnego zwolnienia Sokalskiego jako pracownika spółdzielni, a nie odwołania z funkcji prezesa, które było zgodne z prawem. Wiceprezes PSM Monika Pająk stwierdziła, iż Sokalski nie uzyskał absolutorium, a jedynie 11% uprawnionych głosów poparło jego pracę — co oznacza, iż 89% członków oceniło jego działalność negatywnie.
Suche, obiektywne dane wskazują na druzgocącą porażkę Sokalskiego jako prezesa spółdzielni.
Mimo deklarowanej troski o spółdzielnię, Sokalski w pozwie żądał od niej 110 tys. zł za rzekome straty moralne, co stoi w sprzeczności z jego narracją o ochronie i walce o dobro mieszkańców. Członkowie zarządu podkreślają, iż Sokalski ciągle rzuca ogólnikami i kwotami, nie przedstawiając konkretnych danych ani dowodów, na które można by się odnieść.
Historia zawodowa Sokalskiego również budzi wątpliwości — został zwolniony trzykrotnie: z MOK w Piotrkowie, z WDK w Łodzi oraz z PSM w Piotrkowie, co kontrastuje z jego wizerunkiem jako osoby uczciwej i dbającej o instytucje.
Obecny zarząd spółdzielni podkreśla, iż nie będzie brał udziału w medialnych ani politycznych przepychankach wywołanych przez Sokalskiego, który, według nich, za wszelką cenę próbuje przyciągnąć uwagę do własnej osoby. Gdyby był fair wobec mieszkańców i opinii publicznej, opublikowałby cały wyrok, a nie robił wrzutki korzystne wyłącznie dla siebie, co jest klasyczną manipulacją.
„Gazeta Trybunalska” niedługo opublikuje wyrok wraz z uzasadnieniem, który jasno oddzieli fakty prawne od medialnej narracji Sokalskiego.
→ (kk)
12.10.2025
• collage: barma / Gazeta Trybunalska
• więcej o Sokalskim i jego „sukcesach”: > tutaj