

Mieszkańcy po raz trzeci spotkali się z czarem teatru w stodole w Zarębach. Tym razem mogli liczyć na aktorski śpiew, grę świateł i niezwykłą prezentację sceniczną zjawy z jeziora.
Trwa Teatralne PoGranicze, czyli seria teatralnych spektakli, które wystawiane są w starej stodole w gminie Chorzele. Wydarzenie jest realizowane dzięki zwycięskiemu projektowi z Budżetu Obywatelskiego Mazowsza. Organizatorem jest Towarzystwo Przyjaciół Chorzel.
Tym razem na mieszkańców czekała klasyka, czyli ballada „Świteź” Adama Mickiewicza.
– W zasadzie trudno nazwać byłoby to spektaklem teatralnym – tak oryginalne w swoim kształcie było to wydarzenie. Ze sceny w stodole tchnęło romantyzmem z każdego kąta. Czego tam nie było! Śpiew aktorski, gra świateł, niezwykła prezentacja sceniczna zjawy z jeziora, a choćby sama tytułowa Świteź! Tak jezioro też wyczarowaliśmy – relacjonuje TPCh.
Choć sama prezentacja trwała tylko ok. 45 minut – to wystarczyło, żeby zawładnąć umysłami i emocjami widzów. Na dwóch spektaklach znowu był komplet publiczności.
– We wtorkowy wieczór przeżyliśmy ostatnie festiwalowe spotkanie z Teatr Chochół. Trzy przedstawienia zaprezentowane przez aktorów tej grupy zapadną nam na długo w pamięć. To były piękne wieczory i piękny przykład wspaniałej współpracy – przekazują społecznicy.
W sobotni wieczór, 30 sierpnia – finał – muzyczny koncert „Żywioły Mazowsza” w wykonaniu Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury. Wystąpią Olga Bończyk, Janusz Radek i ich koledzy i koleżanki sceniczne.
ren