Przed 1989 rokiem był jednym z najczęściej wydawanych pisarzy w Polsce. Jego najsłynniejsze dzieło, trzytomowi „Kolumbowie. Rocznik 20”, trafiło choćby do kanonu lektur szkolnych i sprzedało się – zarówno w PRL-u, jak i poza jego granicami – w milionach egzemplarzy. A jednak dzisiaj o Romanie Mularczyku, bo tak brzmiało jego prawdziwe nazwisku, kilka się mówi. Może zmieni to biografia Emila Marata zatytułowana „Bratny. Hamlet rozstrzelany”.