W drugiej połowie lat 80., gdy światowa scena muzyczna otwierała się na alternatywne brzmienia, polski zespół Maanam miał szansę zaistnieć globalnie. „Się ściemnia” – melancholijny, nastrojowy utwór z mocnym wokalem Kory – trafił na antenę MTV jako pierwszy polski teledysk. Dla wielu był to przełomowy moment, zwiastujący międzynarodowy sukces. A jednak, mimo artystycznej siły i odważnych kompozycji, płyta przepadła. Co sprawiło, iż potencjalny hit lat 80. pozostał kultowy tylko w kraju?
Jak powstawała płyta „Się ściemnia”?
Marek Jackowski, współzałożyciel Maanamu, nie pozostawiał złudzeń co do stanu zespołu w momencie nagrywania płyty:
„Zespół był adekwatnie rozwiązany. Wszystko robiłem sam, z sesyjnymi muzykami. Kora wpadła tylko nagrać wokale. Byłem na bani. To był dla mnie jakiś czyściec.”
W takich warunkach powstała jedna z najbardziej nieoczywistych płyt lat 80. – emocjonalna, mroczna i pełna osobistych napięć. Choć Jackowski niemal samodzielnie stworzył materiał, sama obecność Kory wystarczyła, by tchnąć w album duszę.
Zobacz też: To miał być list miłosny, a stał się hymnem pokolenia PRL-u. Kulisy tego hitu zaskakują
Pierwszy polski teledysk w MTV. I ostatni, który świat zignorował
Utwór „Się ściemnia” doczekał się historycznego wyróżnienia – jego teledysk był pierwszym polskim klipem wyemitowanym przez MTV. Trafił także do emisji w BBC i był promowany w brytyjskich stacjach radiowych. Po wydaniu albumu w 1989 roku Maanam koncertował m.in. w Berlinie Zachodnim i Londynie. Piosenka stała się ulubionym polskim klipem na MTV i przyniosła zespołowi międzynarodową rozpoznawalność.
Jednak mimo tej ekspozycji, zabrakło odpowiedniego zaplecza – nie było kontraktu z dużą zachodnią wytwórnią ani przemyślanej strategii promocyjnej. Efekt? Teledysk pojawił się na ekranach, ale nie pociągnął za sobą światowego boomu.
- ZOBACZ TEŻ: W trakcie tej piosenki wszyscy płaczą. Hit z lat 60. rozdziera serca od pokoleń. Ta piosenka to modlitwa, której nie umiemy wypowiedzieć na głos
Produkcja w ogniu krytyki – plastikowe brzmienie i syntetyczna perkusja
Choć recenzenci i fani byli zgodni co do jakości kompozycji i wokalu Kory, produkcja płyty wywołała mieszane emocje. Na blogu „gdyby wszystkie słowa” można znaleźć szereg skrajnych opinii:
„Znakomita to płyta jest".
"Skopane maksymalnie jest brzmienie tej płyty. Brzmienie sztuczne, płaskie, syntetyczne. (…) brak drapieżności i surowości poprzednich płyt bo ta produkcja jakaś taka plastikowa”.
W komentarzach pod wpisem na blogu czytamy:
„Bardzo zła płyta, niepotrzebna płyta, poza tytułowym nagraniem, do którego powstał teledysk, który grano wtedy w MTV.”
Znalazły się też oceny entuzjastyczne:
„Wspaniały klimatyczny album. Nie wiem o co wam chodzi. Faktycznie płyta odstaje od wcześniejszych maanamowych produkcji ale według mnie to w niczym nie przeszkadza.”
- SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Dziś zna ją każdy Polak. Mało kto wie, iż ten hit PRLu powstał dla żartu
Śpiewała światowo, ale śpiewała po polsku – język jako bariera
Wokal Kory oceniano jako „światowy” – emocjonalny, hipnotyzujący, zmysłowy. Fani i recenzenci byli zgodni: gdyby tylko ktoś umiał opakować ten talent w odpowiednią produkcję i przekaz…
„Kora wokalnie wymiata światowo. Gdyby ktoś wtedy umiał to ubrać w światową produkcję – mielibyśmy hit”, obwieszczali internetowi recenzenci.
Jednak album śpiewany był po polsku – co w końcówce lat 80., bez globalnej otwartości na inne języki, było znaczącą barierą. Potencjalni słuchacze z Zachodu mogli docenić brzmienie, ale nie rozumieli treści, co ograniczało komercyjny zasięg.
Kultowa po latach – jak „Się ściemnia” odzyskała uznanie
Dziś album „Się ściemnia” cieszy się statusem kultowym. Empik w reedycji z 2016 roku nazywa go „jedną z najbardziej zmysłowych i mrocznych płyt polskiego rocka lat 80.” i ocenia na 4,8/5.
Kamil Sipowicz, mąż Kory i jej menedżer, powiedział wprost:
„To niedoceniana płyta. Dla wielu fanów jedna z najlepszych w całej historii Maanamu.”
Czas zrobił swoje. Dla jednych to „wspaniały klimatyczny album”, dla innych „płyta wyprzedzająca swoją epokę”. Ale wtedy, w 1988 roku, zabrakło kilku elementów, które mogły zmienić los tego krążka.

Źródła: gdybywszystkieslowa.blogspot.com, muzyka.interia.pl, muzolandia. pl.wikipedia.org