"To: Witajcie w Derry" – czemu w premierze nie ma Pennywise’a? Wiadomo, kiedy dokładnie się pojawi

serialowa.pl 3 godzin temu

Jeśli czegoś mogło brakować wam w premierze serialu „To: Witajcie w Derry”, to właśnie samego klauna Pennywise’a. Czemu go nie zobaczyliśmy? Oto jak tłumaczy to twórca. Wypłynął też spoiler – kiedy dokładnie postać się pojawi?

Choć Pennywise straszy od pierwszej sceny „To: Witajcie w Derry„, upiór przyjmuje inne formy i nie widzimy go w premierze w wydaniu z ucharakteryzowaną twarzą Billa Skarsgårda. Sprawdzamy, skąd ta decyzja.

To: Witajcie w Derry – kiedy pojawi się Pennywise?

Rozmaite przyczyny mogły wpłynąć na decyzję twórców, by klauna nie pokazywać widzom nazbyt wcześnie – poczynając od budżetu serialu, a kończąc na prawdopodobnie gęsto zapisanym grafiku produkcyjnym Skarsgårda. Jaka nie byłaby przyczyna „od kuchni”, sam reżyser i twórca prequela Andy Muschietti już przed paroma tygodniami wyjaśniał widzom, iż na To w najsłynniejszej formie trzeba będzie poczekać – i to dość długo.

— Chodzi o narastanie napięcia. W serialu przekłada się to zasadniczo na niepokazywanie potwora dopóki nie nadejdzie odpowiedni moment. To efekt znany ze „Szczęk”, który jest bardzo prosty. Zasada polega na budowaniu napięcia wokół pojawienia się potwora, którego już znamy i na którego wszyscy czekają. Kiedy w końcu się pojawi? – tłumaczył Muschietti w rozmowie z „SFX Magazine„.

„To: Witajcie w Derry” (Fot. HBO)

Nie myślcie sobie, iż nim klaun pojawi się na ekranie, twórcom zabraknie pomysłów, jak sygnalizować jego obecność. Muschietti dodał, iż owszem, koniec końców wystraszy nas sam Bill Skarsgård, ale zmiennokształtny stwór przyjmie przed tym wiele innych twarzy. Z premiery – a w istocie: już pierwszej sceny serialu – dowiedzieliśmy się, iż twórcom nie brakuje wyobraźni.

— To bardzo stosowne, iż potwór, który potrafi zmieniać kształt, pojawia się w kilku różnych postaciach i formach, zanim ukaże się jako klaun. Pomyślałem więc, iż to będzie świetne. Jako koncepcja, wydawało mi się to dość oczywiste, iż powinniśmy opóźnić pojawienie się potwora, aby wywołać odpowiedni niepokój i napięcie. Kiedy już się pojawia, robi to z wielkim rozmachem. Pomyślałem, iż opóźnienie tego punktu kulminacyjnego będzie bardzo satysfakcjonujące dla widzów.

Dodajmy, iż jeżeli nie obawiacie się spoilerów co do debiutu Pennywise’a w formie, którą najlepiej zapamiętaliśmy z filmów, do sieci trafiła już informacja, kiedy zobaczymy Skarsgårda w roli klauna. Scooper Daniel Richtman (za Fear HQ) podał, iż klaun w pełnej krasie pojawi się dopiero w 5. odcinku „To: Witajcie w Derry”.

O oszczędnym użyciu najbardziej znanego wizerunku Pennywise’a nieco szczerzej pisaliśmy w nasze opinii o serialu. Znajdziecie ja tu: To: Witajcie w Derry – recenzja serialu. Z pierwszego odcinka dowiedzieliście się natomiast, iż inne formy nie oznaczają bynajmniej, iż upiorna postać łagodniej obejdzie się z głównymi bohaterami – premiera bardzo drastycznie dała to do zrozumienia.

A co czeka nas w kolejnych odcinkach? Tu znajdziecie zwiastun 2. odcinka „To: Witajcie w Derry”, a tu sprawdzicie, jak wygląda rozpiska całego sezonu horroru: To: Witajcie w Derry – kiedy odcinki.

To: Witajcie w Derry – 2. odcinek 31 października na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału