


O tym, iż w Skrzynkach dobrze się dzieje, słyszałem już od jakiegoś czasu, ale bezpośrednim impulsem, żeby odwiedzić tę nieodległą przecież od Poznania miejscowość, był Antonio Vivaldi. Konkretnie wykonanie jego przeboju, czyli „Czterech pór roku”. W sobotę 16 sierpnia na plenerowej scenie w parku to arcydzieło Rudego Księdza zagrali muzycy związani z Filharmonią Poznańską: skrzypkowie Kosma Müller i Weronika Stabrawa-Wolak, altowiolistka Karolina Lewińska-Bąk, wiolonczelistka Maria Liszkowska-Sikorska, kontrabasista Szymon Guzowski oraz skrzypaczka-solistka Olga Winkowska. Jak przypominają organizatorzy:

fot. archiwum Instytutu Skrzynki
„Vivaldi napisał cykl 4 koncertów na instrumenty smyczkowe dla swojego czeskiego mecenasa hrabiego Wenzela von Morzin. Kompozycja powstała 300 lat temu i po dziś dzień jest jednym z najpiękniejszych przykładów muzyki ilustracyjnej. Wszystkie części powstały jako muzyczna ilustracja do anonimowych sonetów. Wnikliwi badacze życiorysu Vivaldiego przypisują mu autorstwo tych sonetów. I właśnie owe sonety czytane podczas koncertu w Skrzynkach przez Kosmę Müllera stanowiły poetycki wstęp do każdej części koncertu. Nie tylko ukazywały kolejne oblicze Mistrza Vivaldiego, ale pomagały publiczności puszczać wodze wyobraźni”.
Kiedyś już na tych łamach pisałem o wierszach towarzyszących tej muzyce i muszę przyznać, iż dla mnie wielką wartością jest zawsze ich uwzględnienie, czy to w formie kartek rozdawanych słuchaczom, czy też, jak właśnie w Skrzynkach, odczytywanie ze sceny przed każdą z części. Nadają one dźwiękom inny wymiar oraz pozwalają na pogłębioną ich interpretację i przeżywanie. W sobotni wieczór pomogło w tym mistrzowskie wykonanie doskonałych instrumentalistów, które charakteryzowało się niesamowitym porozumieniem i zgraniem, co spowodowało wyzwolenie niezwykłej energii. Dodatkowym walorem była możliwość wysłuchania kompozycji na łonie przyrody, z szemrzącą wodą w tle. Bardzo potrzeba takich wydarzeń, które w bezpretensjonalny sposób przybliżają muzykę uznawaną czasem za zbyt poważną.
Warto dodać, iż było to kolejne wydarzenie w Skrzynkach zrealizowane w ramach programu Województwa Wielkopolskiego Kultura w drodze, który

fot. archiwum Instytutu Skrzynki
„ma służyć budowaniu regionalnej tożsamości kulturowej, poprzez uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych i wzbogaceniu oferty programowej lokalnych instytucji kultury”.
W lipcu w przestrzeniach parkowych Teatr Wariaté zaprezentował spektakl „Wikingowie z ulicy Północnej” na podstawie tekstu Maliny Prześlugi, skierowany przede wszystkim do młodych widzów.



Pełna nazwa inicjatywy to: Instytut Skrzynki – Instytut Dokumentacji, Rozwoju i Promocji Dziedzictwa Kulturowego i Kulinarnego Powiatu Poznańskiego, co znajduje rozwinięcie w wielotorowej i szeroko zakrojonej działalności. Dobrze obrazują to choćby ostatnie wydarzenia i plany na najbliższy czas, wśród których znalazło się miejsce i na konkurs fotograficzny, i na plener artystyczny oraz na różnorodne koncerty i piknik kulinarny. W dniach 21 lipca – 3 sierpnia odbył się plener dla malarzy i rzeźbiarzy, w którym uczestniczyła także artystycznie uzdolniona młodzież.

fot. archiwum Instytutu Skrzynki
Duchowym patronem przedsięwzięcia był malarz Leon Wyczółkowski, postać związana pod koniec życia z Wielkopolską, którą Instytut ma zamiar przypominać rozmaitymi działaniami (obecnie powstaje na przykład książka, której autorem jest prof. Marek Hendrykowski). W holu dworu w Skrzynkach prezentowane są w tej chwili dzieła zainspirowane lokalnym pejzażem i historiami.
W tym miejscu warto także wspomnieć, iż w dworze mieści się też galeria fotografii, gdzie z kolei teraz obejrzymy ekspozycję zdjęć Romana Maxa Szymańskiego „On, ona, oni”. jeżeli chodzi o sztukę fotografii, to do 16 listopada można zgłaszać swoje prace na konkurs dla amatorów „Niby detale, ale…”. Organizatorzy proponują dwie kategorie, żeby uwzględnić rozmaite podejścia – artystyczną i dokumentacyjną, a pewną sugestią może być wskazanie, iż „uczestnicy konkursu powinni wyszukiwać i podkreślać historyczny (do 1989 roku) charakter fotografowanych obiektów”. Nie zabraknie także koncertów: „Złote polskie przeboje na zakończenie wakacji” w wykonaniu Dominiki Dobrosielskiej (30 sierpnia, godzina 19:00); „Kobieta w muzycznych taktach i nietaktach”, czyli piosenki Hanny Banaszak (5 września, godzina 18:30); „Standardy bluesowe” w wykonaniu Jana Izby Izbińskiego i Piotra Kałużnego (13 września, 18:30); recital „Meisinger solo”, czyli propozycja grającego na gitarze klasycznej Krzyszofa Meisingera (19 września, 18:30), „Tango Emigrante – pieśń, która przebyła ocean” w wykonaniu Wiesława Prządki i znakomitej śpiewaczki z Argentyny Barbary Grabinski (20 września, 18:30) albo występ harfisty Michała Zatora (26 września, 18:30). Inną bardzo ciekawą koncepcją są koncerty odbywające się w restauracji (na co dzień proponującej pomysłowo ujęte dania regionalne), w których muzyka jest zestawiona tematycznie z kolacją. w tej chwili wybitny gitarzysta Łukasz Kuropaczewski z szefem skrzynkowej kuchni Kajetanem Świokłą przygotowują wydarzenie poświęcone Hiszpanii (6 grudnia).
Szczególnym projektem są rozłożone na cztery odsłony „Smaki babcinych szuflad – odnaleźć i ugotować”, czyli międzypokoleniowe spotkania wokół stołu i dawnych przepisów. Zwieńczeniem będzie festyn rodzinny „Skrzynki pełne smaków” (21 września, wstęp wolny). Inicjatywa idzie w ślady pierwszego pikniku, który odbył się w 2023 roku i uzyskał nagrodę Marszałka Województwa. Jak zapowiada dyrektor Jan Babczyszyn:

fot. archiwum Instytutu Skrzynki
„Będą produkty lokalne, rękodzieło, atrakcje dla dzieci i całych rodzin. Będą pokazy kulinarne i degustacje oraz wykłady tematyczne. Znów będziemy smażyć w ognisku powidła ze śliwek. Będzie też konkurs kulinarny dla Kół Gospodyń Wiejskich «Przetwory na zimę». Dla chętnych będzie też zwiedzanie obiektu wraz z przewodnikiem”.
Muzycznie wydarzenie uświetni występ Szymona Gądy z repertuarem Krzysztofa Krawczyka i Zbigniewa Wodeckiego.
Instytut oraz sam dwór oferują moc atrakcji, które zostały już zresztą docenione licznymi certyfikatami, wyróżnieniami i nagrodami. Warto wspomnieć o tym, iż obiekt od niedawna posiada własny znaczek turystyczny i pomnik przyrody. Jest nim dąb o imponującej średnicy 370 centymetrów, który otrzymał imię Jan. Nadaniu imienia patronowali: Jan Grabkowski – starosta poznański, Jan Maćkowiak – ówczesny dyrektor Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie oraz Jan Babczyszyn – dyrektor Instytutu Skrzynki. Z inicjatywy Instytutu powołano także do życia „Szlak kulinarny – Smaki Powiatu Poznańskiego”, któremu towarzyszy internetowe przedsięwzięcie Radio Pyra. Zagłębienie się w te materiały prawdopodobnie rozpali ciekawość i zachęci do wycieczki do Skrzynek. A jest to takie miejsce, do którego jak już się raz przyjedzie, to będzie się chciało często wracać.


