Wielkie zagrożenie! W ten sposób Rosja może zaatakować Polskę
Zdjęcie: Samoloty
W politycznych kuluarach zawrzało po jednej rozmowie i kilku zdaniach, które brzmią jak plan awaryjny na trudne czasy. Minister-koordynator służb Tomasz Siemoniak mówi wprost: Rosja może uderzyć w Polskę – nie czołgami, ale wrażliwymi miejscami: infrastrukturą energetyczną, koleją, siecią wodociągową i systemami IT. Scenariusz? Rakiety, drony, cyberataki i "jednorazowi” agenci zwerbowani przez komunikatory. „Musimy być przygotowani” – podkreśla.